Witam, wczoraj podczas grania przepalił mi się zasilacz. Wyjąłem go więc z obudowy i podpiąłem nowy Chieftec CTG-500-80P (500W).
Za pierwszym razem komputer próbował się uruchomić, ale zaczynała pikać dioda na płycie głównej i nic. Za drugim razem i do teraz, jest rozruch komputera po czym gaśnie.
MB: Asus P7P55 LX
GC: Gigabyte HD4850 1GB
RAM: DDR3 PATRIOT 4 GB / 1333 (2x 2 GB)
HD: Samsung HD103SJ
EDIT: Zasilacz testowany na starszym kompie i działa.
Najprawdopodobniej jest tak jak mówicie, czyli padła płyta główna…
Co gaśnie? Monitor? Wiatraki w kompie stają? Na 99% płyta padła chociaż nie wykluczone że reszta podzespołów tez. Sprawdź u jakiegoś kolegi te elementy które możesz. Jaki był spalony zasilacz? Tylko nie mów że tracer
Zapoznaj się z tematem i popraw tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj przy poście otwierającym ten temat.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało usunięciem tematu do Kosza.