Brak reakcji ze strony laptopa

Korzystałem z laptopa, dosyć mulił wtedy, nagle biały ekran i pojawił się czarny kwadracik 1,5 cm x 1,5 cm i ekran zgasł. 

Brak reakcji. 

Po wyłączeniu włączeniu odpala się bo słychać prace wiatraczków, świeci się dioda, że jest włączony, świeci się dioda od napędu ale nie świeci sie np dioda wifi i jeszcze jedna. 

No i czarny ekran. Nie pojawia się nic. Brak jakiejkolwiek reakcji ale słychać, że laptop chodzi.

Jakieś pomysły co mogło nawalić? Ram, dysk? Płyta?

Grafika? Co tam masz - integra czy coś dedykowanego? Daj mu się ochłodzić i spróbuj ponownie uruchomić.

Dioda od napędu czyli dioda dysku? Świeci na stałe czy mruga jakby normalnie startował system?

Próbowałeś podłączyć zewnętrzny monitor?

Dobra temat do zamknięcia, przepraszam za niepotrzebne posty. Już ogarnąłem o co chodzi. Ale dla przyszlych. Model laptopa to toshiba l300d i poszedł układ graficzny czyli cała płyta do wymiany.