Brak sieci - Instalacja sterowników - Linux

Witam.

Jakiś czas temu pytałem o kwestie instalacji „Windows 7” na nowych częściach bazowych. Czytelnicy sugerowali, żeby nie marnować czasu na z góry przegraną walkę i przejście na platformę Linux. Dzisiaj - mając już złożony świeży zestaw - zostało mi jedynie dokończyć proces aktualizacji poprzez ustanowienie systemu operacyjnego. Wybrałem dystrybucję o nazwie „Zorin”, w wersji 16.1 (aktualna).

Niestety pojawił się pewien problem. Nie mam połączenia z internetem, a system nie widzi ani podpiętego przewodu ethernet (dioda świeci/miga na pomarańczowo, lan w biosie włączony). Zgadywałem, że jest to problem sterowników, a testowa instalacja „Windows 10” to potwierdziła - system nie znalazł karty sieciowej, pomimo iż ta nóg nie dostała (mobo to msi mpg z690 edge 5ddr wifi). Obawiam się, że każdy OS będzie mieć ten problem.

Oficjalne źródła mówią jednym głosem, żeby wrzucić w terminal kilka poleceń, które spowodują ściągnięcie potrzebnych danych, w tym zapewne odpowiedni kernel. Ale jak tu ściągać bez sieci? Próbowałem komputer do routera (ethernet i wifi), komputer do komputera (ethernet), usb tethering dwoma różnymi telefonami oraz wifi adapter tl-wn725n (system nawet go nie zauważył, pomimo że to wersja 3.0).

Odkrywam białe plamy na mapie dzisiejszego „smart” świata - żeby naprawić sieć, musisz być podłączony do sieci…

Mam wolny pendrive i wymyśliłem sobie, żeby skopiować potrzebne rzeczy i instalować ręcznie, ale moje doświadczenia z linuxem, to dość zamierzchła historia.

Temat ma jedno pytanie: czy da się jakoś uruchomić sieć na nowym komputerze, kiedy ethernet i wifi nie łapią (brak sterowników, jak mniemam)?

msi mpg edge z690 wifi (5ddr), alder lake 12600k a router to tp-link td-w8960n.

Pozdrawiam i z góry dziękuję.

tl-wn725n - wymaga instalacji sterownika

Intel® I225V 2.5Gbps LAN controller - cholera go wie, powinien działać
wifi z mobo - nie ma modelu, więc nie ma odpowiedzi

Męczę sterowniki pod ten adapter, a jedynym skutkiem są monity o braku czegoś związanego z kernelem. To wygląda tak, jak gdyby ustanowienie połączenia na nowym sprzęcie było niebotycznie utrudnione, lub po prostu nikt nie wpadł na to, że tak się może dziać. Obawiam się, że nawet jeśli instalacja sterownika dobrnie do końca, to zaraz pojawi się inny problem. Do mobo dołączony jest pendrive ze sterownikami, ale cóż z tego, skoro są pod platformę windows… Ma prawo nie działać, a ja nie widzę możliwości zaktualizowania tego pod linuxa.

Płyta jest w miarę nowa, potrzebuje nowszego firmware i kernela, ot i cała tajemnica.

Przetestuj liveusb np. Xubuntu.

Tajemnicy nigdy nie było. Jest tylko problem dot. aktualizacji - w żaden sposób nie udało mi się nawiązać połączenia z siecią po instalacji linuxa. Podejrzewam, że wersja live może mieć mniej problemów, ale w jaki sposób rozwiązuje to problem z wersją instalowaną na dysku?

Po prostu powinieneś wybrać dystrybucję, która ma nowsze pakiety, bo prawdopodobnie tego wymaga sprzęt, np. Xubuntu, ale nie LTS, tylko półroczne. Sprawdzisz czy karta sieciowa ethernet jest obsługiwana i można wtedy będzie zainstalować na stałe.

Co do systemu zainstalowanego na dysku można sprawdzić czy wykryje modem usb z telefonu (usb tethering), oczywiście tylko do instalacji sterowników i uruchomienia połączenia kablowego lub wifi.

To kiepski pomysł bo paczki są pozszywane ze sobą. Co chwile będziesz szukać biblioteki takiej, a śmiakiej by rozwiązywać zależności. Tym się zajmuje manager pakietów automatycznie.

Linux bez sieci, przynajmniej na etapie przygotowywania środowiska, jest jak człowiek bez nóg.

Zanieś tą pamięć masową do kogoś z kartą sieciową, której producent udostępnia sterowniki lub do której społeczność napisała własne (czyli większość na rynku). I wtedy doinstaluj brakujące fanty. Ewentualnie poszukaj karty sieciowej na USB, która jest wpisana do usbmodeswitch (jej PID/VID). Alternatywnie pobierz paczkę z najnowszym jądrem do tej dystrybucji, zainstaluj i zobacz czy sieć jest wykrywana.

Podejrzewam, że wersja live może mieć mniej problemów

Live najczęściej niczym się nie różnią od wersji instalowanej.

W pierwszej kolejności sprawdź w ustawieniach UEFI czy nie jest wyłączona karta sieciowa skoro nie widzi jej żaden system.

Którymi smartfonami próbowałeś?

A np. Xubuntu 21.10 lub MX-21.1_x64 “ahs” (tu z opcją „toram”) też sprawdzałeś? Jeśli jeszcze nie testowałeś to wypróbuj te dystrybucje, może tu będzie łatwiej i z sukcesem.

Najnowsze wydanie ubuntu to przecież LTS 22.04.

Fakt, teraz wydanie półroczne ma trochę starsze pakiety, w ogóle trochę nowsze. Można w sumie próbować aktualizować lts do półrocznego. A nuż się udo :stuck_out_tongue_winking_eye:

Udało się przebrnąć problem, sieć została odnaleziona i mam już działający linux. Dziękuję i pozdrawiam.