Czołem!
Niestety na fixitpc oraz searchengines nikt mi nie pomógł, w Was nadzieja drodzy użytkownicy dobrychprogramów…
Problem niby znany, często był poruszany na forum, ale niestety u mnie żadna z porad nie zadziałała. 
Może zacznę od tego co zrobiłem. Wywaliłem istniejące sterowniki (korzystałem z Driver Cleaner’a w trybie awaryjnym żeby pozbyć się wszystkich pozostałości), które ponownie zainstalowałem (najpierw od chipsetu, później dźwięku), wypieprzyłem dziwne odtwarzacze, przeskanowałem kilka razy mbamem i adwcleaner’em… Sprawdziłem usługi, ale tu wszystko gra, Windows Audio uruchomiony w trybie Auto, w BIOSie też karta włączona (nawet specjalnie resetowałem BIOS wyciągając baterię). Natomiast po wejściu w opcje dźwięków z panelu sterowania widzę brak urządzeń audio, systray’a z głośniczkiem w prawym dolnym rogu też nie ma. Jak wejdę do informacji o systemie (msinfo32) i zajrzę do składników --> urządzenia dźwiękowe… pustka, nic nie ma.
Po instalacji Realtek High Definition Audio, widać go w “Dodaj/Usuń Programy”, natomiast w menadżerze urządzeń w kontrolerach dźwięku i wideo – nie. I we wszystkich innych miejscach jest jak wyżej, pusto.
Odpaliłem jeszcze Linuksa żeby wykluczyć walniętą kartę – dźwięk działał poprawnie, czyli karta śmiga.
Mnie się pomysły skończyły i totalnie nie wiem co mam dalej robić. Pomóżcie!
PS Jeśli chodzi o sprzęt, to: MB Gigabyte GA-M61SME-S2L (drivery instalowałem ze strony producenta, ale próbowałem tez z innych źródeł), Windows jest z SP 3, 32 bitowy
Pozdrawiam, Wojtek
Instalowałem sterowniki audio ze strony producenta i jak wynikało z opisu zawierały już UAA, więc nie instalowałem osobno. Wyjaśnisz mi dlaczego musiałem zainstalować UAA odrębnie?