Brak urządzeń audio - co jest stało i jak to naprawić

Witam

Siostra mówi że włączyła kompa, a tu z głosników pisk, szybko wyłączyła i teraz w ogóle nie ma dźwięku. Nie bardzo chce mi się w to wierzyć, ale muszę to jakoś naprawić. Przeszukałem gogle i widzę że to dosyć częsty problem.

9ac491779264b3b3m.jpg

W usługach włączyłem ponowne uruchamianie usługi w usłudze windows audio - brak efekty

Menadżer zadań - aktualizacja sterownika nić nie pomogła.

Po odinstalowaniu tam wszystkie od audio i ponownym zainstalowaniu mam takie coś:

ee538bb73ad6f328m.jpg

Nie mam już pomysłu co z tym zrobić. Jakieś sugestie ?

Karta dźwiękowa zintegrowana na płycie, nie chodzą filmy, mp3, gry.

Dla jasności podaj firmę i model płyty głównej komputera. Wygląda jednak na to, że (poza sterownikami karty dźwiękowej) niepotrzebnie odinstalowałeś systemowe sterowniki Windows’a, normalnie współpracujące z kartą dźwiękową.

DFI INFINITY NF Ultrall M2

Hej,

Skoro karty nie widać w menadżerze urządzeń - ani jako nieznanego urządzenia, ani jako urządzenia błędnie działającego - to sprawdź w BIOS’ie płyty głównej, czy przypadkiem nie została ona wyłączona.

:arrow: System Windows XP z SP3?

Pozdrawiam,

Dimatheus

tak jest, SP3, wszystkie możliwe aktualizacje.

A karta mogła się sama wyłączyć? Nikt poza mną w domu nie wie że takie coś jak bios istnieje :shock:

W biosie jest opcja:

-wyłączona

-AUTO - było i jest na auto

Zastosuj systemową opcję “Przywracanie systemu”, jeżeli to błąd oprogramowania napewno pomoże.

Hej,

Sama raczej mało prawdopodobne. Ale wolałem, byś to sprawdził, bo jednak różne rzeczy mogą się dziać, a chcemy mieć pewność, że karta jest w BIOS’ie włączona.

Pytałem o SP’ka, bo do dźwięku HD potrzebna jest w systemie Windows odpowiednia poprawka. I o ile, gdy zainstalowany jest tylko SP2, poprawka może się zgubić - i spotkałem się z takim przypadkiem - tak w przypadku całości SP3, jest to mało prawdopodobne. Jeśli więc karta dźwiękowa nie jest widoczna w menadżerze urządzeń pod żadną ze znanych postaci, najprawdopodobniej układ na płycie wyzionął ducha.

By jednak się o tym upewnić, warto by spróbować uruchomić na komputerze jakąś nowszą dystrybucję LiveCD Linux’a. System w nim uruchamia się bezpośrednio z płyty, nie dotykając dysku ani jego struktury. System taki jest w dużej mierze operacyjny - czyli wiele można na nim zrobić. Jeśli w takim systemie będzie dźwięk, będziemy szukać przyczyny w Windows’ie. Jeśli nie - niestety płyta jest uszkodzona i albo czeka Cię jej wymiana, albo zakup osobnej karty dźwiękowej.

Pozdrawiam,

Dimatheus

W biosie jest na AUTO.

Punktu przywracania nie mam, bo ta usługa była wyłączona.

Pod koniec tygodnia zrobię formata i zobaczę czy coś to zmieni, jeżeli nie to kupie dźwiękówkę.

Hej,

Jeśli jest to problem sprzętowy, to przywracanie zupełnie nic nie da.

Łatwiej odpalić dowolną dystrybucję LiveCD - przynajmniej oszczędzisz czas na instalowaniu systemu. :slight_smile:

Pozdrawiam,

Dimatheus