Hiho 
Przez 2 tygodnie nie miałam dostępu do darmowego wifi [wyjazd], więc używałam telefonu jako modemu [bezpośrednie wifi] z pakietu wykupionego na kom. Połączenie było przez Bluetooth/join a personal area network/telefonik/i przez punkt dostępu. Wracam, odpalam lapka i bach… nie znajduje żadnej sieci. Stacjonarka, kom i tablet oczywiście znalazły, a on nie. Uprzedzając “dobre rady” typu - może nie włączyłaś skrótem fn+x [w moim lapku to jest f5], albo nie włączyłaś w ustawieniach - sprawdziłam sporo opcji… w managerze zadań tak jakby karty nie było, ale zjarać się nie powinna. Sterowniki? No ale jakoś chodziło do tej pory i nagle by się same z siebie odinstalowały? Spróbowałam zresztą ściągnąć nowe, zainstalowałam i ofc nic to nie dało. Serwis mam niestety dosyć daleko, więc pojadę tam dopiero jeśli wszystko inne zawiedzie :< wklejam jak to wygląda z ipconfig…
http://img404.imageshack.us/img404/4142 … ezneta.jpg
P.S. poprawione
P.S.2.
MOŻNA ZAMKNĄĆ. Sprawdzone przez ubuntu, karta niby jest (rozpoznaje nazwę) i sterownik też - ale nie może jej włączyć. Przy cmd ifconfig wlan0 up wyskakuje, że błąd przy pobieraniu interfejsu flagi: nie ma takiego urządzenia - jakoś tak :> kupuje karte nową na usb…