Gdy siedziałem przed komputerem nagle wyskoczył komunikat o braku mocy dla karty graficznej,po 5 sekundach monitor zgasł,włączył się i zgasł nie włączając się ponownie.
Postanowiłem że wyłączę ręcznie komputer,po sprawdzeniu karty graficznej z zewnątrz okazało się że jest bardzo gorąca.
Boję się włączyć komputer ponownie,teraz piszę na laptopie.
Czy czeka mnie wymiana zasilacza?
Obecny zasilacz : Deer DR-8400BTX 400W (Czarna lista zasilaczy)
Dla kart graficznych temperatury 50-60C to norma, jeżeli była jeszcze cieplejsza, to upewnij się czy nie zaciął się wiatraczek, czy kabel zasilający nie jest uszkodzony…
Jak nie pomoże to musisz wymienić zasilacz, widocznie ten już pada i nie radzi sobie nawet ze starą grafiką.