Hej, wiem, że mogę użyć karty mostkowanej ale gdzieś czytałem, że może ona powodować jakieś konflikty w sieci. Lepiej użyć dwóch kart (Host Only + NAT)? Czy nie ma to większego znaczenia? Chodzi mi o jak najlepsze zasymulowanie serwera www z domenami i usługami. A może lepiej wszystko ręcznie ustawić? Jaki sposób byście polecili? Sorry za trochę lamerskie pytanie i lenistwo
Zgaduję, że stawiasz to na VirtualBox’ie. Do zabawy/nauki nie ma znaczenia. Minus bridge będzie taki, że jak zedytujesz sobie plik hosts by domeny wskazywały na adres VMki to następnego dnia lub po resecie całego kompa może ona odstać od serwera DHCP inny adres ip, więc będziesz musiał go zaktualizować w pliku hosts.
Dla Host Only z NATem ten problem nie będzie występował gdy przypiszesz VMce stały prywatny adres IP.
Dzięki Nie wiedziałem o tym IP. Tak chodzi o Virtualbox.
Nie rozumiem - czemu tu i tu nie można przypisać stałego adresu IP?
Prościej to zrobić w Host-Only jak ktoś jest zielony. Łatwiej też znaleźć do tego łopatologiczny poradnik, a na każdym routerze przypisywanie adresów IP na stałe na serwerze DHCP wygląda nieco inaczej.
Poza tym jeśli ktoś polegnie przy nadawaniu VMce stałego IP to w przypadku Host-Only z NATem jeśli będzie odpalał 1 VMke (lub kilka w tej samej kolejności) będzie ona dostawała to samo IP więc nie będzie trzeba edytować pliku hosts na hoście.
Ogólnie różnice pomiędzy jednym a drugim są znikome i raczej zależeć będą od tego co planujesz z VMkami robić. Do nauki nie ma znaczenia, a Host-Only będzie bardziej przyjazne na początek.
Statyczny adres możesz skonfigurować także na hoście, nie tylko na routerze ze skonfigurowanym serwerem DHCP.
Na pewno to jest bezpiecznie (nie będzie powodowało kolizji IP).
Nie, nie będzie powodowało, o ile adres nie będzie należał do puli adresów przydzielanych dynamicznie.
Czyli trzeba zmienić konfigurację DHCP i tak bo domyślnie obsługuje całą pule . Dlatego dalej twierdzę, że prościej jak ktoś się nie zna użyć Host Only.
Domyślnie w większości domowych routerów DHCP domyślnie nie jest skonfigurowane do przydzielania wszystkich dostępnych adresów w puli /24.
Np. w popularnych TP-LINK’ach pula adresów dynamicznych wygląda zazwyczaj tak: 192.168.0.100-192.168.0.254.
Nie zmienia to faktu, że takie rzeczy trzeba wiedzieć. Trzeba też wiedzieć lub sprawdzić jaka jest pula dla w przypadku konkretnego urządzenia - zapewne różne firmy mają inne pule. Tak czy inaczej nie jest to rozwiązanie out of the box.
Jeśli ktoś bawi się w wirtualizację serwera i konfigurację usług na nim, to takie rzeczy zdecydowanie warto wiedzieć i eksperymentować.
Zgadzam się, ale uważam, że lepiej uczyć się po kolei, małymi krokami, a nie od razu zostać przywalonym przez kilka zagadnień.
Może tak - PODSTAWA przy budowaniu środowisk testowych to statyczne adresy IP ustawione na intefejsach (wyłączenie DHCP). Nawet Windows w niektórych sytuacjach nie tyle, że da ostrzeżenie (uruchomienie DHCP, DNS), to nie pozwoli włączyć niektórych funkcji w przypadku serwisów np. klastrowych.