Komputer jest 12 letnim składakiem, przeszedł dorobne modyfikacje by można było go używać do przeglądania poczty przez Firefox / Chrome z 256 MB RAM.
Błędy pojawiły się dzisiaj, w ciągu ostatnich dwóch tygodni dwa razy doszło do awarii sieci eneregtycznej, przez co nie było prądu i komputer musiał się wyłączyć z powodu braku zasilania.
Systemu teraz nie da się uruchomić w trybie awaryjnym, po 10 minutach od wczytywania podstawowych bibliotek Windows jest Black Screen.
Jak normalnie system uruchamia się to zawsze dochodzi do sprawdzania spójności partycji C:\ (FAT32 około 40 GB), jak się zakończy to mam monit „Zapraszamy” po czym system sam się resetuje i znów przy normalnym uruchomieniu sprawdza spójność partycji. Po przerwaniu sprawdzania w możliwym na to czasie można włączyć system i przeciętnie pracuje 5 minut po czym robi się taki sam restart jak na monicie „Zapraszamy” po pozwoleniu na sprawdzenie spójności plików.
Jedyne co zdążyłem sprawdzić to kości pamięci RAM, użyłem innych i na początku uruchamiałem system na 128 MB RAM (DDR2) jednak się resetował, potem zamontowałem 3 kości pamięci (po 128 MB) i system na ekranie uruchomieniowym wykazywał około 393216 KB wykrytej pamięci. Wtedy pracował 15 minut.
Blue Screen ukazuje się mniej / więcej do 6 uruchomienie i ma podobny kod:
Wczoraj był zainstalowany nowy Firefox ESR 31, bo Chrome w wersji 26 twierdziło, że jest aktualne i nie pozwalało na logowanie na stronę np. librus (błąd certyfikatu).
System raczej wymaga reinstalacji / zmianny na nowszy lub jakiś z linii linux, a przynajmniej oczyszczenia z przestarzałych programów np. wtyczka Flash ver. 10, Adobe Reader 9, zbędny program do kamery, drukarki, stara wersja Java, Uszkodzony Chrome 26, stara Java, Avast 4.X.