Witam. Mam problem dotyczacy czestych blue screenow, moim zdaniem ktore wskazuja na pamiec. Czesci kupione niedawno, przedstawia sie to mniej wiecej tak:
Procesor: Intel i3 550
Mobo: P7P55-LX
Pamieci: 2x2GB Elixir 1333MHz
Grafika: GTS 450
Zasilacz: Pentagram 430W (nie wiem dokladnie jaki to model)
Dysk: WD 200GB i drugi to rowniez WD, 80GB
Nie wiem jak zaczac od opisania problemu, ale wszystko zaczelo sie sypac po pierwszym uruchomieniu zestawu. Oczywiscie z wejscia zrobilem format na Win7 64-bitowego. Kopiowanie plikow, blue screen, ktory szybko zniknal i reset. Sprobowalem jeszcze dwa razy, 90% procesu instalacji poszlo, wywalilo bsoda przy “Konczeniu instalacji”. Postanowilem zainstalowac winxp sp3 - udalo sie. Poinstalowalem sterowniki - dziala. Ale jakikolwiek program typu Winamp, przegladarka, o grach nie wspomne crashowaly sie z komunikatem “program przestal dzialac”. Sciagnalem Memtest i od razu stwierdzilem winowajce. Nie minela sekunda i wyskoczyla masa errorow. Wyciagnalem jedna kosc, zostawilem 2gb - test i to samo. Zamienilem kosci i ponownie uruchomilem z 2gb - wszystko dzialalo. Zadnych blue screenow, gry, aplikacje dzialaly. Chcialem zainstalowac 7ke poraz kolejny, wszystko fajnie, ale znowu zaczely sie blue screeny. Tresci byly rozne, typu “driver irq not less or equal”, “bad pool header”, “bad pool caller”. Wczesniej zakladajac, ze przetestowana kosc jest w pelni sprawna postawilem na dysk, co trzeba bylo przenioslem na drugi i calkowicie odlaczylem, a 80ke sformatowalem i od nowa podzielilem na partycje z poziomu instalatora windowsa (moze i nie najlepsza metoda, ale nie mialem wolnej plyty na zainstalowanie jakiegos p-magica). System sie zainstalowal i przy sciaganiu sterownikow wyrzucil niebieski ekran o tej samej tresci co wczesniej. Powrot do odziwo normalnie dzialajacego XP - memtest, orthos na 2h i co sie okazuje? Kosc 2gb, ktora wydawala sie dzialac dobrze takze skonczyla z bledami. Czy mialem pecha i trafilem na dwa uszkodzone moduly, czy moze problem lezy gdzie indziej? Dodam, ze instalacja win7 takze na drugim dysku, tj. 200gb nic nie wnosi i jest to samo. Oba twardziele wczesniej przeskanowane i wyczyszczone ze zbednych syfow. Zostawilem tylko to co jest mi najpotrzebniejsze, ale nic to nie dawalo. Raczej watpie, aby dwa dyski, na 99% sprawne wywolywaly te same objawy.
Pozdrawiam.