Głośniki są podpięte do komputera stacjonarnego. Mam je już chyba ze 3-4 lata. Nie było dotychczas żadnych problemów. Są prawidłowo podłączone, sterowniki zainstalowane, wszystko wydaje się być okey. Niestety od kilku dni da się słyszeć w tych mniejszych głośnikach jakiś pogłos, szum, nawet jak nie jest włączona żadna muzyka czy dźwięk. Generalnie jest to słyszalne dopiero, jak weźmie się je ciut głośniej. Mnie to drażni, a lekarze twierdzą, że słuch mam dobry. Dodatkowo subwoofer buczy niekiedy. Nawet dzieje się tak, kiedy włącza się system Windows, a przecież nikt dźwięków systemowych nie słucha na full. I tak na prawdę to raczej głośniki nie są ustawione nigdy na max. W czym może być problem, że są takie szumy i buczenie subwoofera? Nie jest tak zawsze, ale nie potrafię określić, co może mieć na to wpływ. Zaznaczę też, że ustawienie głośników jest od miesięcy takie samo. Wykluczyć też trzeba ingerencję fizyczną człowieka w strukturę wewnętrzną głośników i nadmierną wilgotność otoczenia czy zalanie.
słaby zasilacz zdecydowanie może powodować “dziwne” działanie zestawu. Czy masz wiedzę o fabrycznym zasilaczu?, napisz również co ty w jego miejsce podkładasz-napięcie, prąd, moc.
Ten zestaw głośników ma własne zasilanie. Natomiast może zasilacz w jednostce centralnej komputera jest słabej mocy? Zdaje się, że informatyk jak wymieniał płytę główną w serwisie to zwrócił na to uwagę.
Mikrofon jako taki jest wyłączony. Przewody są dobrze podpięte, sprawdzałem.
Cóż, chyba to jednak mikrofon. Mam słuchawki z mikrofonem i tam jest taki mały przełącznik ON/OFF, który był włączony. Prawdopodobnie przełączył się sam, bo kilka dni temu spadły mi słuchawki. Na chwilę obecną już nie ma buczenia. Problem rozwiązany. Dziękuję za dobre rady.