Buczy coś

Może ktoś postawi trafną diagnozę…nie wiem z jakimi kosztami mam się liczyć.

Buczy i lekko wibruje, nie wiem co. Gwarancji nie mam, więc spokojnie zdjęłam obudowę. Buczenie jest wszechobecne i trudno zlokalizować źródło.

Wszystkie wiatraki (zasilacz, procesor, dysk) chodzą i wieją, aż miło posłuchać. Buczenie pojawia się po kilku godzinach pracy. Temperatura dysku nie zwieksza się, generalnie nic się nie grzeje. Napęd jest ok. Pozostaje opcja zasilacz, lub dysk, lub… Dodam, że wszystkie systemy i programy działaja normalnie. Nic się nie zawiesza.

A to jest bardziej buczenie czy terkotanie : > ?

Zdecydowanie buczenie, dlatego podejżewam, że nie jest to wiatrak. Odgłos głośnego silnika.

Ja bym obstawiał kuler na procku - pewnie chłodzenie masz standardowe co było z procesorem (do tego być może wiekowe) i do tego komp nie był czyszczony ?

Wentylator na procesorze chodzi. Jak “chamsko” go zatrzymam, to buczenie nie ustaje.

No to zawsze możesz odłączyć wszelkie wentylatory co masz w budzie - przecież nie są przyspawane i dojść do tego konkretnego :slight_smile:

Czyszczenie, no cóż…nie wiem co masz na myśli:-) Ja go w środku odkurzaczem czyszczę:-) Roztoczy w nim brak:-)

po kolei zatrzymaj każdy wiatraczek,może w którymś łożyska się zacierają po prostu.

Czyli stawiacie na wiatraki jednak? Objawy nie wskazują na dysk ani na zasilacz? Jak to tylko wiatrak, to mały problem:-)

W zasilaczu też jest wiatrak i to wcale nie mały ;

Tak nawiasem mówiąc to możesz się nim pochwalić - marka i model tego ustrojstwa.

Jedną z ewentualności mogłoby też być to, że dysk jak kręci talerzami wibruje i “buczy” bo obudowa dobrze tego nie tłumi - aczkolwiek wątpię żeby to było akurat (to) tak uciążliwe na miarę zakładania tego tematu :smiley:

No przecież napisałam w pierwszym poście, że wszystkie 3 wiatraki i wymieniła też ten w zasilaczu!

Chodzi mi o to co poza wiatrakiem może się popsuć w zasilaczu, co powoduje buczenie i nie wpływa na działanie oprogramowania i systemu.

Wydaje mi się, że przykładając ucho przy otwartej obudowie do poszczególnych podzespołów udało by się trafniej zlokalizować “buczenie” :slight_smile:

Ja stawiam na dysk. Weź po prostu go wyjmij z obudowy i zobaczysz różnicę. Jakiś czas temu wyciszałem sobie komputer. Najpierw chłodzenie procesora ( było AMD, to wiadomo do cichych nie należy), a później okazało się że najgłośniejszą częścią komputera zostały dyski ( obudowa strasznie rezonowała).

Przykładałam ucho i lewe i prawe i nie da się…uwierz.

Chyba jednak trzeba będzie oddać do serwisu:-(

kakao99 , A robiłaś tak jak napisał grosjean , ? Nic się nie stanie jak włączysz kompa bez dysku, a może pomóc :slight_smile:

Nie jest to kwestia modelu dysku, chodził cichutko cały czas. Poza tym problem pojawia się po paru godzinach od włączenia. Jak wyłącze, to po ponownym włączeniu jest ok, dopiero po jakiś 2, 3 godzinach pojawia się buczenie.

Bardziej chodziło mi o wyjęcie dysku z zatoki, ale niech zostanie podłączony. I położyć go na dole obudowy na jakimś izolatorze, a najlepiej na gąbce.

tomsonis ,

Zapoznaj się z tematem i popraw tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj przy poście otwierającym ten temat.

Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało przeniesieniem tematu do Kosza.

Może masz komputer na benzynę, a nie na prąd :?: :smiley:

Kiedy ostatnio przeczyszczałaś komputer?

Podokręcaj wszystkie śrubki.