Budowa starego komputera do Win98SE

Witam!

Jestem w trakcie składania starego komputera stacjonarnego. W swoim zbiorze mam podzespoły:

1 zestaw podzespołów:
Zasilacz Qultec 420W ATX
Ram ddr2 Goodram 2gb
Karta Graficzna Geforce 9500GT
Procesor Intel Pentium 6700
Chłodzenie intel

Nie za Świeże te podzespoły?

Za dużo ramu do Win 98.Wtedy 256 MB to było max.Karta grafiki czy ma sterowniki do Win 98.Płyta główna,czy są sterowniki do Chipsetu.

Mylisz się kolego.
Wersja SE bez problemu obsługuje 512Mb ram a jeśli powyżej tych 512Mb to była łatka (do 1 Gb ram). Raczej nie zalecane jeśli mają być odpalane programy w trybie dos.

Priorytetem przy składaniu takiego retro ma być płyta główna która jest dedykowana dla 98.
np:
Procek AMD - ASUS K8V-MX/S

Procek Intel - ASUS P5PE-VM

to takie przykłady, bo jest tego z 50 modeli.

Grafika zbyt nowa. Do 98 to najlepiej użyć czegoś w rodzaju pentium III albo Durona, najlepiej na takim sprzęcie działa. Do tego GF2MX400, albo w ostateczności Riva TNT.

Win98 moze obsługiwać do 1GB RAM. Potem sa problemy. Istniało obejście tego problemu polegajace na ograniczeniu dostępu do wiekszej ilości pamięci niz 1 GB tak by system pracował stabilnie.
Link do archiwalnego artykułu ponizej. To pozwoli ci być moze wykorzystać twoją kosć.

https://web.archive.org/web/20150602223109/https://support.microsoft.com/en-us/kb/304943

Takie 3DFX Voodoo to takie prawdziwe retro :smiley:

3Dfx Voodoo to był sam akcelerator,łączyło się go z kartą grafiki.

Ano tak… Kiedyś tak było. 2 moduły zamiast jednego, zworki nie zworki itd…

Przykład komputera pod 98.

Wsparcie kończyło się gdzieś na pierwszych generacjach pentium 4, Później nie było sterowników do płyt. Z grafikami było lepiej bo chyba do seri GT6xxx były sterowniki.

Jak subuję i mogę polecić taki kanał, jak Piteusz:
(3) Piteusz - YouTube

No i ew. Porywacz Zwłok:
(3) porywacz zwłok prezentuje retro - YouTube

Tyle, że Porywacz Zwłok zajmuje się częściej Amigami, Commodore’ami etc, aniżeli Retro PC.

Poleć raczej „techniczne” ksiażki. Na YT mozna każda ciemnote wcisnać. Ksiązka nie jest za darmo. Ktoś ją napisał.
Np. Pavel Yosifovich,Alex Ionescu,Mark E.Russinovich,David A.Solomon - Windows Internals

Ktoś to zrecenzował. Tez ciekawe nazwiska
Ktoś to wydał. Nie za darmo. I ktos to kupił.
Wiedza nigdy nie jest za darmo a YT to YT.

Na YT też można coś zarobić.

Nie sądzę, że zarabiają tyle, by porzucić etat lub tryb freelancera.

Mu też może chodzić o merytoryczność ich nagrań - być może cytowaną książkę przeczytał i uznaje ją lepszą od tutoriali za darmo z neta.

Można. A ile szkód mozna narobić opowiadajac o tym o czym sie nie ma pojęcia.
By tam opowiadać tez trzeba mieć nazwisko, by to wiarygodne było.

Chodzi o jedno. O wiarygodność kogoś kto coś opisuje. A wiarygodnosc to potwierdzona wiedza.
Znam przypadki gdy ktoś pytał na forach jak coś trzeba zrobić bo filmik chce o tym nagrać.
Dziwne ale prawdziwe.

Zapewniam cię że osoby z milionem subskrypcji nie mają problemów z zarobkami.

Znam takie same sytuacji dotyczące pisania książek. Czasami na bazie zagranicznych publikacji, czasami na podstawie pytań. Film ma zwykle tę zaletę, że jednak coś tam ktoś robił i to widać.

No gdzie, bez przesady. To zarobek dodatkowy.