Mam około 1500zł (200zł +/-) na laptopa 15". Laptop bez systemu, tylko do Internetu i filmów, gry na nim nie będą uruchamiane żadne. Głównie używany będzie w domu, za jakiś czas zacznie być przenoszony coraz częściej. Ważne, żeby Win 7 chodził porządnie, ale to raczej spełnia większość laptopów powyżej 1000zł. Raczej interesuje mnie laptop nowy, ale jakby była jakaś super okazja to może być używany.
Dam ci radę, nie kupuj używanego laptopa. Naprawdę za 1000-1300 zł można mieć już nowy i porządny sprzęt, a taki używany lapek to nie wiadomo jaką miał przeszłość.
Możliwość odebrania miejscu to duży plus. Mo możesz na miejscu go zobaczyć, czy wszystko ok, czy nie ma bad pixela na monitorze na przykład. A w razie czego zrezygnować na miejscu jeszcze przed zakupem. W razie gwarancji też plus.
Jeżeli chodzi o same lapki to ja dawno nie jestem na bieżąco. Sam mam jakąś budżetówkę, która dostałem tam do czegoś i… i działa. Szału nie ma, ale chodzi płynnie, HD odtwarza.
No tak zapomniałem że do netu i filmów trzeba co najmniej 4GB RAM i bardzo wydajnego proca #-o Laptop kosztuje mniej o ~200 zł (laptopa kupujesz już chyba trzeci miesiąc to podałem tańszego), ma matową matrycę, grafikę ze wsparciem dekodowania HD, proc do tych celów starczy, 2GB RAM starczą dla Win7, chociaż na laptopie i tak jest system (SUSE Linux Enterprise), który do tych celów też starczy.
I co z tego że Samsung? Jeśli chodzi o jakość wykonania to lepiej wypada od Toshiby, a Win7 i tak masz zamiar instalować, to zawsze odpada koszt systemu lub prądu potrzebnego na jego pobranie.
Inwazjapc jak ściemniała tak dalej ściemnia i ‘‘sprzedaje’’ wirtualny towar, komentarz z 18 lutego: