a nie lepiej samemu sobie skonstruować coś takiego. silnik od malucha lub trabanta, trochę rurek do pospawania na konstrukcję i ramę i masz pojazd jak się patrzy.
aby jeździć buggy musi być on zarejestrowany, a żeby zarejestrować pojazd trzeba mieć homologację, a za homologację dla pojazdu samoróbki to bardzo słono trzeba zapłacić (około 5 tys zł)
prawko nie potrzebne bo zazwyczaj nie dopuszczane są do ruchu drogowego takie konstrukcje więc nie da się tego zarejestrować i jęździć po drogach publiczych, chyba że zakupisz z homologacją drogową ale takie są bardzo drogie,
po pierwsze to jeszcze nie straciłem mozgu zeby rejestrować buggy do jazdy po polach, po drugie nie mam prawka(trudno je mieć w tym wieku :D)
Homologacja to takie cos co pozwala na jazde po drogach itd itp.
Więc trzeba miec odpowiednie swiatla itd.
– Dodane 08.06.2009 (Pn) 14:46 –
A tak na marginesie to wole jakieś buggy do 320zł tak na probe, a co do ogloszenia od kolegi to taki w nim kit. “Sprzedaje z powodu braku czasu na jazde” a buggy na rejestracjach granicznych
mój kolega sam spawa takie jeśli sie ma silnik można mu dostarczyć a jeśli nie o sama kasa wystarczy. oczywiście koszt takiego sprzętu to około 2k. + silnik.
Tak a pro po jeśli zrobię własne bugi z części od trabanta i chce nim jeździć po polnych drogach i zwykłych na wsi to też nie muszę mieć prawa jazdy ani nie musi być on zarejestrowany?I czy mógł by toś podsunąć plany na takiego buggy żeby więcej nisz 1 osoba się zmieściła
oryginalny ‘buggy’ to lekko przerobiony vw garbus:
zdejmuje sie bude i podloge (na srubkach jest wszystko), usuwa stabilizator z przodu, wiec trzeba przerobic zawieszenie (najlepiej sie nadaja kolumny Mc Person’a od golfa 1 lub 2 z podmienionymi sprezynami i tlokami), zaklada plastikowe nadwozie i masz buggy 8)