CCleaner wyłącza się

Od ponad miesiąca mam problem z CCleaner’em, który do tej pory działał mi OK. Analizę wykonuje poprawnie, ale gdy zaczyna usuwać, wyłącza się. Zauważyłem, że najczęściej wyłącza się podczas czyszczenia pamięci podręcznej Firefoxa, albo Historii IE. Próbowałem te dwie rzeczy czyścić ręcznie, ale nic to nie daje.

 

Windows 7 Home Premium (x64)

CCleaner 5.22.5724 (x64)

FF 48.0.2 (x86)

IE 11.0.9600.18449

spróbuj metody opisanej przez Bogdan_G w poniższym temacie

 

Widzę że masz najnowszą wersję CCleanera.

Sprawdź na starszych wersjach ponieważ obecnie jest więcej “robiony” pod Windows 10 niż na starsze systemy

i przez to częściej takie cyrki się zdarzają.

Kiedyś zawsze go aktualizowałem, teraz tylko co kilka m-cy lub jeszcze rzadziej…

 

rf630_CCleaner.jpg

 

 

 

Nie za bardzo łapię, o co mu chodzi. Gdzie ten przycisk ‘Ustawienia’? Gdzie ten folder ‘app local’?

 

 

Niestety, na starszych wersjach to samo.

Mam również Windows7 Home Premium (64)

CCleaner 5.22.5724 (x64)

FF 48.0.2 (x86)

IE8

Chrome (x64)

i u mnie działa prawidłowo.

Więc to nie wina samego programu (możliwe, że coś w konfiguracji jest inaczej ustawione).

Sprawdziłbym jeszcze na ustawieniach domyślnych programu oraz ewentualnie przy wyłączonym czyszczeniu pamięci podręcznej FF i IE jak się zachowuje.

Poza tym pozostaje odinstalowanie go jakimś programem, który go dokładnie usunie z systemu i instalacja na czysto.

Miałem podobnie w poprzedniej wersji, pierwszej z 5 na początku, ale to ewidentnie była przyczyna programu (wielu osobom się wówczas wykrzaczał na Windows 7, zwłaszcza po zmianie języka na polski).

Nowsza wersja już działała dobrze.

Można również sprawdzić na wersji portable jak się zachowuje.

https://www.piriform.com/ccleaner/builds

Ludzie mają ustawione usuwanie do kosza. Sam proces usuwania, to windows tłucze kopie zapasowe, robi ukryte kopie i logi dla każdego usuniętego pliku. To po to, żeby ewentualnie można było przywracać, odzyskiwać usunięte pliki. Są do odzysku programy.

Ccleaner tak ma, że przy usuwaniu do kosza, przy małej wolnej przestrzeni dyskowej, to windows urobi się po pachy i często nie wyrabia.

W ustawieniach ccleanera nie trzeba nic robić. Żeby usuwanie ccleanerem nie muliło windowsa, to klika się w ikonę kosza i z prawokliku wybiera właściwości. Tam jest zaznaczenie - “Nie przenoś plików do kosza i natychmiast kasuj po usunięciu”. Daje się “Zastosuj”, a potem “OK”.

 

Problem z kopiowaniem, czy usuwaniem wielu plików - w windowsach można ograniczyć, wyłączając indeksowanie. Wchodzi się w systemowe usługi, znajduje usługę indeksowania, wybiera się właściwości, zatrzymuje usługę i ustawia tryb uruchamiania na wyłączony.

Jest to korzyść przy milionach plików, gdy indeksacja włączona, gdyż pozwala na szybsze porządkowanie dużej ilości plików. Ograniczenie jest takie, że kopiowanie dużej ilości plików, przenoszenie, czy usuwanie, generuje ogromny wysiłek systemu. Tu były przypadki, gdy w takiej sytuacji dobry CPU był zajęty w 90% i brakowało pamięci 12GB RAMu.

Bez indeksacji jest ciut wolniej, ale o dużo lżej wykonywać operacje na wielu plikach. Gdy jeszcze ustawi się we właściwościach kosza, żeby od razu kasowało usunięte pliki, to jest ale dobrze!

Porada nie dla gapy! Tak usuniętych plików nie da się przywrócić, chociaż dobre programy do odzysku dają sobie radę.