W Czechach 2 facie zrobiłi sobie jaja z ludzi ! Zrobili reklamy i plakaty do marketu o nazwie Ceski Sen, który nie istniał ! Market ten był na jakimś polu i przyszło do niego setki ludzi ! Gdy dowiedzieli się że tego marketu nie ma - wkurzyli sie ! A nawet jedna babka powiedziała “Moje auto jest zaparkowane 1,5 km od tego nieistniejącego marketu !” - ona to musiała być wściekła !
Co o tym sądzicie ?
I jeszcze dodam, że gonili do tego “papierowego marketu” jak szaleni !
Z daleka było widać jakby był prawdziwy, a z bliska prawdopodobnie była teturowa ściana
tak, jak w Poznaniu otorzyli STARY BROWAR Kulczyka. Była promocja DVD za 99 zł to na samym otwarciu pojawiło się 1500 ludzi i omal nie zawaliły się schody. A w sumie jak się dowiedziałem od znajomego to tych DVD było tylko 30 sztuk :D:D
A pamiętacie ja ludzie sie bili w jakimś tam mieście żeby wejść do sklepu bo wysoka promocja była.?? Tutaj tak samo ludzie zareagowali tylko, że zostalki zrobieni w jajo :lol:
to sie anzywa…łatwowienosc ludzi :DCzłowiek pobiegnie za wszytskim co tanie Dla niektórych nawet jakosc najniższej wartosci jest mniej wazna niz cena Jesli cos jest warte kupna i tanie to ludzie to kupia!
Kiedy otwierali nowy market ze sprzętem (ten, co to podobno "nie dla idiotów), to rzucili odtwarzacze DVD, mikrofalówki i jeszcze kilka rzeczy za śmieszne pieniądze. Ludzie faktycznie się zadeptali, niektórzy całą noc stali (pamiętam nawet wypowiedź jednej pani, która narzekała, że stała od drugiej w nocy, o mało przy wejściu nie przypłaciła tego życiem, a jak w końcu się dostała, to zabrakło tego, co niby było jej tak bardzo potrzebne).
Nic, znowu ubolewał bym nad ludzką głupotą i zachłannością. Musicie wiedzieć, że tych ekstra tanich rzeczy jest tylko po kilka sztuk na sklepie. Część z nich jest “kupowana” jeszcze przed otwarciem przez obsługę i ochronę, a dla ludzi zostaje tzw. g… (co i tak nic nie zmienia, bo menadżerzy pilnują, żeby obsługa nie wzięła za dużo i z powiedzmy 10 sztuk zostaje do sprzedaży 5-6).