Chłodzenie laptopa

Witam,

posiadam podstawkę Targus z 2 dużymi wentylatorami. Bardzo fajna i spełnia swoje zadanie. Jednak chciałbym maksymalnie chłodzić laptopa i mieć maksymalną wydajność.

Co sądzicie o odkręceniu tego plastiku, który chroni ram, dysk itp. Połowa lapka od spodu byłaby odsłonięta i powietrze z wentylatorów miałoby idealną drogę do chłodzenia podzespołów.

Jednak martwi mnie zwykły kurz. Po jakimś czasie zawsze się coś zbierze chociaż często czyszczę lapka i biurko żeby było w porządku.

Co o tym sądzicie? Zdjąć kawałek plastiku żeby wentylatorki lepiej chłodziły, ale kurz będzie bardziej osiadał na podzespołach?

Czy zostawić jak jest i niech się grzeje i poci?

Pozdrawiam

natus08

Podstawka chłodząca w zupełności wystarczy.

Dodatkowo możesz rozkręcić laptopa i wyczyścić go sprężonym powietrzem

P.S. Jaki to laptop i jakie masz temperatury ??

Chodzi o to, żeby w ręce nie paliło :smiley:

Acer, dysk 40, reszta 50. Takiego syfu to tam nie mam żeby sprężonym czyścić :slight_smile:

Trochę mało info podałeś ale ogólnie temperatury masz dobre więc nie wiem o co chodzi…

Większość laptopów chłodzi chipset właśnie poprzez klawiaturę (klawiatura jest radiatorem)