Chłodzenie procesora - jest sens wymianiać?

Chciałem się poradzić czy przy takich temp. kompa pracującego pod minimalnym obciążeniem jest sens zmieniać chłodzenie procesora ? Jest założone to, które było oryginalnie z prockiem (Athlon XP 2400+). Ewentualna wymiana na to, chyba że poradzicie coś innego

http://www.komputronik.pl/Wentylatory_/ … ,id,28785/

Temperatury:

Płyta główna 37 °C

Procesor 43 °C

Dioda procesora 48 °C

Seagate ST3250620A 37 °C (Tutaj chyba troszkę dużo jak na dysk bez obciążenia prawda?)

W tej chwili chłodzenie procesora takie

http://www.allegro.pl/item222296833_now … html#photo

Jeżeli pracuje Ci dobrze, to ja nie widzę sensu zmieniać chłodzenia, procek się nie przegrzewa z tego co widzę, chyba że Ci za głośno pracuje to to może być powód ;]

Raczej za głośno nie pracuje :slight_smile: Ok może i masz rację, że bez sensu :slight_smile:

Można ewentualnie potraktować go lepszą pastą termoprzewodzącą,