Ciągłe wywalanie się beryla (KDM / GDM ?)

Tak jak w temacie, ciągle wywala mi się beryl (KDM / GDM ?).

Mam Debiana Sid amd64.

Zainstalowałem beryla, niby wszystko ok, fajnie śmiga itp. Jednak co jakiś czas wywala mnie do ekranu logowania - w moim przypadku do KDM lub GDM. Dzieje się tak nie raz co minutę, a czasami 30 minut jest spokój i dopiero potem mnie wywala. Oto /var/log/syslog w chwili wywalenia się beryla, a za nim całych x’ów:

Oczywiście googliłem i znalazłem parę rzeczy, jednak:

a) aptitude reinstall gdm nie poprawia stanu rzeczy,

b) aptitude purge gdm && aptitude install gdm także nic nie poprawia,

c) dpkg-reconfigure gdm znowu nic nie daje,

d) dpkg-reconfigure gdm i wybieram kdm, to samo,

e) ponowna instalacja sterowników zamkniętych od nvidii nie zmienia sprawy (więc może z paczek?).

Ogólnie no nie wiem co jest. Wszystko się wywala gdy tylko odpalę beryla, jak go nie odpalę to wszystko jest ok.

Znalazłem gdzieś na necie, że może to być wina sterowników nvidii - niby najnowsze takie błędy sprawiają. Odinstalowałem najnowsze sterowniki nvidii i zainstalowałem sterowniki z paczek (87.76). Są to zarazem starsze sterowniki. No i też się wywala. Znalazłem również, że na sterownikach 7x.xx wszystko jest ok, ale to są już dość stare sterowniki, więc nie wiem czy jest sens je instalować.

Jeszcze polecono mi, wpisać acpi=off w /boot/grub/menu.list. Teraz dmesg | grep ACPI daje mi:

Więc chyba ACPI nie jest włączane. Jednak nie zmienia to stanu rzeczy.

Na razie nic więcej do głowy mi nie przychodzi, a walczę z tym trzeci dzień. Proszę więc o pomoc.

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

Pozdrawiam.

Wywala cię po dłuższym momenci bezczynności? Bo jest taka opcja(nie pamietam gdzie), że po pewnym okresie bezczynności automatycznie wylogowuje użytkownika.

Wywala mnie tylko wtedy kiedy odpalę beryla. Po jego odpaleniu, wywala mnie czasami po 30 minutach, czasami po 2 minutach - różnie to bywa.

Zastanawia mnie co jest powodem takiego stanu rzeczy. Być może coś w ustawieniach beryla jest?

Złączono Posta : 19.03.2007 (Pon) 22:30

Odinstalowałem kdm i gdm i loguję się z konsoli, jednakże nic to nie daje - dalej mnie wywala. No normalnie nie wiem co jest, google i google i nic.

Jakieś propozycje ktoś ma?

a jaka masz karte bo ja na GF FX 5200 mam sterowniki 97.55 ze strony nvidia i chodzi dobrze wiec raczej nie w sterach problem

jaka wersja beryla? skad instalowana?

wczesniej bylo wszystko ok czy od razu jak zainstalowales beryla tak sie dzialo?

pokaz xorg.conf

GeForce 7600 GS Gigabyte

# ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Beryl~~~~~~~~~~~~~~~~ #

deb http://debian.beryl-project.org/ etch main

deb-src http://debian.beryl-project.org/ etch main

# ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ #

Wersja 0.2.0

hmm, jak nie odpalę beryla wszystko ok - jak odpalę to się wszystko sypie. Od razu po instalacji beryla tak miałem…


xorg.conf

sprobuj dodac do Section “Device” wpis:

Option "NvAGP" "1"

Czegoś tu nie rozumiem. Pogogliłem o tym trochę i się dowiedziałem, że to ładuje coś związanego z AGP, hmm, nie wiem czy to ma jakiś związek, ale nie mam karty na AGP, ale na PCI-Express.

Mógłbyś rozwinąć, co to zmienia itp.?

Złączono Posta : 23.03.2007 (Pią) 17:04

Jutro mija tydzień googlenia - tydzień. Szlak już mnie powoli trafia! No nie wiem co jest. Codziennie po parę godzin przed google…

Zainstalowałem teraz xdm i o dziwo, po wywaleniu się x’ów nie ma żadnej informacji o tym w /var/log/syslog mimo, że wcześniej były.

Próbuję wykluczać czego to może być wina. Sterowników nie, gconf też nie, kdm/gdm/xdm nie, beryl (?), kernel (?), jeszcze co innego (?).

Ludzie - pomóżcie! :slight_smile:

to mozesz o tej opcji zapomniec, myslalem ze masz agp (sam bede wlasnie chcial kupic GF 7600 na agp)

beryl raczej tez nie bo mialem wczesniej tez wersje z tego repo i bylo ok

obecnie mam beryla 0.2.1 z tego repo:

deb http://download.tuxfamily.org/myberyl/shame/debian-sid/beryl-svn/relatively-stable/ ./

mozesz sprobowac z niego zainstalowac a w razie czego pozniej wywalisz

kernel mam w wersji 2.6.18-3

Najprawdopodobniej mam już rozwiązanie całego problemu :slight_smile:

Więc od początku: całe zamieszanie powoduje YaKuake. Nie żaden beryl, nie KDE, nie sterowniki nVidii i inne bzdury, ale ten bajeczny YaKuake. Jak to mówią: “Najciemniej zawsze pod latarnią” :wink:

Więc od początku. W YaKuake jest błąd w ‘void MainWindow::slotDecreaseHeight()’ w pliku main_window.cpp. Tak wnioskuję stąd: http://209.85.129.104/search?q=cache:bV … cd=3&gl=pl

Oczywiście nie chce mi się grzebać w kodzie, bo to prowadzi do zmieniania wielu plików (choć nie wiem czy tak akurat jest w tym przypadku). Za to znalazłem inne rozwiązanie. YaKuake pięknie teraz działa w KDE z uruchomionym berylem :wink:

Całe padnięcie x’ów powoduje YaKuake, jeśli odpalimy więcej niż jedną zakładkę. Z tej racji, że nie mogę żyć bez zakładek (Sic!) postanowiłem użyć… Tak, tak: screen’a :slight_smile:

W screen’ie odpalam sobie kolejne jakby “zakładki” dzięki czemu w samym YaKuake jest odpalona jedna zakładka z screen’em na czele.

Teraz mam YaKuake z KDE i berylem - do screen’a już się przyzwyczaiłem :wink: Naprawdę - ciekawa rzecz, warto spróbować.

A co do tego wywalania się x’ów, to jest to bug YaKuake, który nie został załatany. Cóż, trzeba czekać, ale już długo o YaKuake wieści nie słychać, więc pewnie Wam (tym, którym używają YaKuake) będzie trzeba się powoli na screen’a przerzucać - ale jeszcze raz mówię, ciekawa rzecz, naprawdę warto go poznać.

A co do bugu to odsyłam tutaj: http://209.85.129.104/search?q=cache:bV … cd=3&gl=pl i tutaj: http://bugs.gentoo.org/show_bug.cgi?id=158395

Pozdrawiam.

Złączono Posta : 26.03.2007 (Pon) 20:59

Dziękuję wszystkim bardzo serdecznie za chęć pomocy.

Pozdrawiam.