Witam, po trzy dniowej nieobecności na komputerze, po uruchomieniu zauważyłem, że kursor kompletnie nie reaguje na ruchy myszą, spróbowałem odłączyć i podłączyć ją ponownie jednak nic to nie dało, uznałem, że to jej wina gdyż miałem ją podczas podróży w torbie i coś mogło się uszkodzić, więc kupiłem nową jednak nic to nie dało. Robienie wszystkiego klawiaturą było męczące, więc uznałem że spróbuję z myszką bezprzewodową - która o dziwo działa bez zarzutów. Zrobiłem już chyba wszystko co można było - aktualizacje wszystkich sterowników, aktualizacja systemu (bo akurat była), reinstalacja myszy - nic, brak reakcji, a komputer mimo wszystko twierdzi że nie wykrywa problemów z urządzeniem. Poza myszkami wszystko inne działa - pamięć przenośna, mikrofon, kamerka.
Oprócz tego że kursor nie reaguje, mniej więcej co minutę słyszalny jest dźwięk odłączenia i podłączenia sprzętu do komputera (takie charakterystyczne *pydym*). Skończyły mi się pomysły, liczę na to, że ktoś tutaj będzie w stanie mi pomóc.
System to windows 8.