CMUDA i dżwięk

Całkiem niedawno instalując albo alkochol 120% albo inny program do obróbki dźwieku (wypróbowałem kilka) zainstalował mi się coś o nazwie CMUDA. Jest to jakiś sterownik dźwieku albo coś w tym stylu.

Nie jest mi to do niczego potrzebne, jednak zabronienie autouruchamiania w autoruns skutkuje brakiem dźwięku.

Domyslam się, że ten prog zablokował standardowy sterwnik. Jak to cofnąć?

cmuda.sys = C-Media driver.

Jest to sterwonik od karty dzwiękowej, wyłączenie z autostartu powoduje nie łądowanie się sterowników. Nic na to nie poradzisz.

Chyba ze zmienisz kartę :wink:

El Presidento: mniej więcej tego się spodziewałem. Tyle, że nie wiedziałem, że to mam do chwili kiedy kilka dni temu zaczęła mi sie wyswietlac tego ikonka, a było to wkrótce po pobieraniu programów do obróbki dźwięku. stąd moje przypuszczenie, że ściągnęło się to razem z którymś z tych programów i zastapiło istniejący sterownik.

Twoim zdaniem jest to częsc oryginalnej instalki XP? Ja zakładałem ,zę to nadpisało albo zastąpiło oryginalny sterownik stąd pytanie

jeżeli jest pod system XP i jest podpisany cyfrowo i chodzi poprawanie to nie ma żadnych przeciwwskazań aby było coś złego :wink:

Podaj model karty dzwiękowej.

Jezeli w internecie będzie nowsza wersja sterowników, to usuniesz stare i zainstalujesz nowe.

P.S Napisałes ze do zabawy na plikach audio instalowałes Alcohol 120% , to jest program do obróbki plików mds , mdf (Czyli wszytskie prace z wirtualnymi dyskami et.c )

No to chyba trochę dałem d…

Wczytałem się w temat i faktycznie jest to ster do mojej karty. Tylko nie rozumiem dlaczego jego ikonka zaczęła sie wyświetlać w pasku na dole po prawej. Ale może podczas uruchamiania tych programów do zabaw z dźwiekiem coś sie porobiło i tak jest teraz juz ją usunąłem, przy okazji znalazłem skrót do tego w panelu sterowania - tak więc miałem to wbrew pozorom od poczatku, a ze nie chciało mi się wyswietlić…ech…

Zrobiłem też update na wersję nowszą o 2 lata, tak że wszystko gra i buczy. A alkochol 120 dopisał mi sie bo ściągałem go w tym samym rzucie co te programy dźwiękowe.

Wszystkim dziękuję, gdyby nie Wy to bym jeszcze myślał i myślał…