Czy autor jest z lekka niezdecydowany?
W czym problem? Jedno drugiemu nie przeszkadza.
Cena sugerowana to tylko cena sugerowana. Jak ktoś się interesuje tematem to wie, że jedna z drugą od jakiegoś czasu nic wspólnego ze sobą nie ma.
W tego typu mediach zazwyczaj jest tak, że autor nie ma wpływu na to, jaki będzie tytuł publikacji. Ma się klikać.
Tu chodzi o to, że w jednym ze swoich artów autor pisze że karty tanieją a zaraz w następnym (i to jeden pod drugim) że jednak drożeją. Powstaje tutaj tak zwany „dysonans poznawczy” (sprawdź sobie we wikipedii). Nie czuję się jednak w ogóle zaskoczony, że trzeba tobie takie proste rzeczy tłumaczyć.
Swoją drogą, czytaliście oba te artykuły? Pierwszy dotyczy cen sugerowanych a drugi rynkowych. A te ceny, tak samo jak w PRL, są obecnie rozjechane. Ceny sugerowane przez Nvidię są dwa razy niższe niż ceny rynkowe. Zmieniono ceny sugerowane kart NVidii, ale tylko z linii Founders Edition.
Ja nie czytałem. Sugeruję się zrzutem ekranu. W każdej jednak szanującej się redakcji jest takie coś jak korekta, która pilnuje i dba o to by obok siebie nie powstawały dwa wykluczające się wzajemnie nagłówki. Ale to WP czyli synonim ścieku więc też nie czuję się zaskoczony.
Dawniej, byłby to (komentowanie tekstu bez jego czytania) powód do wstydu a teraz się tym swobodnie chwalisz
Gdybyś przeczytał, to miałbyś szansę zrozumieć, że one się jednak nie wykluczają… No ale prościej, własne lenistwo intelektualne, zwalać na nieudolność redakcji
Te dwa tytuły, zestawione obok siebie (przecież przez samo WP) nie są wycięte z różnych dni czy stron i wyglądają śmiesznie i nieprofesjonalnie.
Może mają sens (nie wnikam), ale nie dziwię reakcji autora wątku.
Wiesz, to wynika trochę z czasów w jakich żyjemy i w szybkości pojawiania się informacji na stronach www.
Karmieni non stop krzykliwymi tytułami, które dosyć często nie są adekwatne do treści, a ta ostania ma często niewiele wspólnego z realiami, przywykliśmy do pobieżnego czytania, lub wręcz zwracania uwagi tylko na tytuły. Innymi słowy chciwość redakcji na kliknięcia wychowała sobie takich właśnie czytelników.
Miecz ma dwie strony.
„Co autor miał na myśli”. Tylko to co napisał. A tytuły? Potwierdzają rzeczywistość.
A może jednak wniknąć?
@Radek68 Od kiedy takie ad personam są zgodne z regulaminem forum? Widzę ostatnio, że zasady na tym forum to jest fikcja dla naiwniaków.
@sidkwa Dziękuję za wytłumaczenie, które mija się z rzeczywistością. Wiedziałem, że zawsze mogę na ciebie liczyć. (y)
Autor, jak z resztą większość w tej pseudoredakcji, jest z lekka niezbyt lotny na umyśle. Oto wielka tajemnica wiary.
Jedyne co uczynił autor, to opublikował notki prasowe z informacjami i tak się akurat złożyło, że tytuły na pierwszy rzut oka zdają się sobie zaprzeczać, tym niemniej po zapoznaniu się z treścią, wszystko staje się jasne. Można mieć oczywiście zastrzeżenia, co do treści, dobrania tytułów itp.
Jednak ty, uważasz, że daje ci to powód do wypisywania kalumnii na temat autora i redakcji.
Cóż, bardzo ci współczuję, jeśli nie zdajesz sobie sprawy dlaczego, to tym bardziej. Mam nadzieję, biedaku, że ktoś się nad tobą ulituje i udzieli pomocy.