Witam. szukałem odpowiedzi na pytanie jak w temacie lecz nie znalazłem, może ktoś będzie wiedział, co będzie gdy sie skończą litery dysków; chodzi mi o te przydziały np. c:, d: itd. … jak wtedy Windows będzie widział kolejne partycje jeśli mu braknie oznaczeń bo wszystkie bedzie miał już wykorzystane? Nurtuje mnie to pytanie i nie daje spokoju a nie chce testować by coś nie pomieszać w systemie . Będę wdzięczny za odpowiedz.
Zamało się chyba jeszcze znam na systemach, ten link mi nic nie mowi nawet po 2-krotnym przeczytaniu, mogłbyś bardziej wytłumaczyć o co w tym chodzi? z góry dzieki.
A po co zadajesz to pytanie ? przecież wątpię abyś zapełnił cały alfabet tym bardziej że NTFS nie ma takiego ograniczenia jak FAT.
Nie o taką odpowiedź oczekiwałem. Z racji tego że pamieć w dyskach coraz większe ma pojemnosci jak 1, 1.5, 2 TB to wystarczą 3 dyski o takowej pojemności i podzielenie ich na kilka partycji plus 2 napedy DVD dodatkowoa para wirtualnych kilka podpieć zewnetrznej pamieci typu PenDrive i alfabet pełny i z tad moje pytanie co będzie jak się alfabet skończy?!
Ale NTFS nie ma ograniczenia co do wielkości partycji. Ja aktualnie mam magazyn 1TB podzielony na dwie partycje po 466GB a w najbliższych miesiącach kupuje dysk 2TB i zamierzam podzielić go też na dwie partycje. Więc tak szybko nie zapełnisz alfabetu od C do Z
Windows ma możliwość montowania dysku w dowolnym katalogu (co jest normalnym sposobem “adresowania” dysków w systemach uniksowych) - kiedy braknie liter, można z tej opcji skorzystać.
Dobre pytanie.
Nie znalazłem odpowiedzi a jedynie coś takiego “… Montowanie dysku do folderu pozwala ominąć ograniczenie 26 liter …” Wygląda że jest ograniczenie i kiedy zabraknie liter pozostałe dyski/partycje będą zapewne widoczne jednak bez możliwości użycia ich. Ale to tak tylko zgaduję.
Do dysku da się również przypisać litery A: i B:, teoretycznie zarezerwowane dla stacji dyskietek.
a to stacja dyskietek, a b stacja dysków zip o ile dobrze pamiętam ;]
Teoretycznie dało by się przydzielić dyskowi “literę” np aa, przetestuję i zweryfikuję ;]
B: to również stacja dyskietek. W czasach, kiedy w powszechnym użyciu nie były jeszcze dyski twarde, w komputerach montowało się dwie stacje dyskietek (z jednej ładowało się system operacyjny). To taka zaszłość z przeszłości. Natomiast Zip (mowa o nośniku danych, nie mylić z algorytmem kompresji plików) też mógł wykorzystywać literę B, bo to też dyskietki. Chociaż w BIOS-ach, przy wyborze kolejności bootu, ZIP i LS-120 (konkurent Zipa) zazwyczaj występowały jako osobne pozycje, podobnie jak FDD.
Zawyją trąby jerychońskie, przybędzie niezliczona ilość rydwanów i nie zostanie się kamień na kamieniu …
=========
Zajrzyjcie tutaj:
No i nie należy zapominać, że kiedyś były jeszcze dyskietki 5,25" 
Jak skończą się litery, to według tego opisu, partycje będą montowane w katalogach/folderach, tak jak ma to miejsce w Linuksie/Uniksie.
Pozdrawiam!
Wiem, że kiedyś komputery były zazwyczaj wyposażone po jednej stacji dyskietek 3,5" oraz 5,25" (papierowe ) - i z tej 3,5" ładowało się system operacyjny. Wcześniej z pewnością musiało być inaczej, bo dyskietki 3,5" to stosunkowo nowy wynalazek (w porównaniu z innymi standardami dyskietek).