Co do oglądania filmów?

Szukam aktualnie jakiegoś sprzętu głównie do oglądania filmów/ seriali przed spaniem. Będzie mi też służył podczas podróżowania (branie ze sobą gamingowego laptopa jest zbyt uciążliwe). Aktualnie myślę nad mi padem 5 lub starszym surfacem (i5 7300u, 8gb ramu). Myślałam też nad surfacem go 2/3 ale nie jestem pewna czy 4gb ramu to taka swietna inwestycja w tych czasach. Wszelkie inne pomysły są mile widziane!

Jak do oglądania seriali i w trasę to polecam Chromebooka.

3 polubienia

Surface starszy, to bardzo wysokie ryzyko, dosyć awaryjne, a naprawa w 99% nieopłacalna i często równoznaczna ze zniszczeniem obudowy.

Polecam starszego iPada, ewentualnie REALME Pad RMP2103, kosztuje to grosze a jest jako tako wykonane i Helio G80 spokojnie wystarczy do filmów i przeglądania netu.

Do oglądania video lepiej zainwestować w nowszy sprzęt z obsługą najnowszych kodeków (H265/AV1).
Być może teraz nie będzie jej to potrzebne, ale w przyszłości wsparcie na platfomach streamingowych dla starych technologi może się skończyć i zostanie z elegancką ramką na zdjęcia.

Podstawowy iPad 10,2 cala – Apple (PL) zdaje się być przyzwoitym wyborem, jeśli chodzi o konsumpcję treści.

No to faktycznie, lepiej kupić Realme, bo iPad z uwagi na kłopotliwe zarządzanie zawartością plików o raz fakt, że w podróży łatwo o uszkodzenie/zgubienie sprzętu jest bez sensu.

Wskaż proszę kłopotliwy aspekt zarządzania plikami video na iPad, być może da się jakoś pomóc!

Szybciej chyba jednak zgubi się Realme, a jeśli nie, to trudniej będzie go odzyskać (sieć „Find My” robi robotę)

Realme może na 2022 jeszcze jakoś wydoli, za 2 lata może być kaplica i pasmo irytacji na lagujący system.

Np. Podłączam Realme pod komputer klikam przegraj i wiuuuu jedzie. Podłączam IPada pod komputer i jest problem. Zwłaszcza, jak nie mogę na nim niczego zainstalować. I tak jest z książkami, filmami, mp3 itd.

Co do

Tak samo masz w androidzie przecież. Też możesz znaleźć zagubiony. To nie problem, problem to to, że w podróży często dochodzi do uszkodzeń sprzętu.

Bez problemu jakieś 4 lata powinien wytrzymać, a nawet jak nie, to przy tej cenie ze dwa razy można wymieniać na nowe, a stare sprzedać albo oddać i dalej będzie w cenie iPada.

Osobiście pozbyłem się iPada, bo jedyna zaleta tego sprzętu to rysik, ale ponieważ go nie używałem, to miałem jeden wielki kłopot ze wszystkim. Przeczytanie głupiej książki, było nie lada problemem.

Żartujesz?
Jaką bibliotekę zmieścisz w śmiesznej pamięci iPada?
Może chociaż rozszerzysz mu pamięć?
Problemem jest przymus wyboru.

Ja do filmów na wyjazdach mam Lenovo X240, 500GB SSD rozszerzalny o dowolny dysk USB.
Ma dwie baterie, wymieniam w locie bo ma kolejną wbudowaną co daje mi bez najmniejszego problemy 20h filmu…

Skoro to ma być podróżne to racz zwrócić uwagę że nie zawsze mamy dostęp do sieci, nie mówiąc o takiej jakości sieci żeby można było obejrzeć.
Dziewczyna mieszka w domu pod miastem, opcji na kabel nie ma, komórkowe sieci wyciskają średnio 2Mb…
Chociaż jak włożyłem SIM do x240 to ten stary wbudowany modem pociska nawet 7Mb na T-Mobile.
Ona ma Play stacjonarny, wczoraj netflix śmigał, chyba w 240p, dobrze że wogóle ruszył bo często kompletnie nie ma dostępu do sieci.

Faktycznie jednak do konsumpcji treści rozwiązaniem może być tablet ale raczej Android i karta pamięci.

Tu chyba bardziej chodzi o oglądanie filmów online a nie offline. A do online spokojnie iPada do oglądania filmów można używać.

To hasło w podróży stanowi problem, bo nawet w kolei ten Internet jest czysto teoretyczny. Dobrze mieć możliwość pobrania np. seriali czy filmów do urządzenia, podobnie z filmami z dysku.

Helio 80 bez problemu poradzi sobie z wszystkimi filmami, we wszystkich dostępnych serwisach.

Dlatego iPad może stanowić problem bo praktycznie nie posiada pamięci.
W telefonie którego używam głównie do komunikacji mam 300GB, ile oferuje

?

Np. 64 giga, co jest ilością wystarczającą do pobrania kilku filmów. Aczkolwiek 128 byłoby lepsze, a tutaj już cena rośnie. Ale skoro starszy odpada, bo sobie nieradzi z filmami, to nowy niema sensu przy takiej cenie (znaczy zaraz tam niema, jak komuś nie szkoda wydać 4 koła i lubi iOS to jak najbardziej jest sens, ja nie lubię i nawet jak za darmo dostałem, to się pozbyłem, mam jakiegoś starszego, na wszelki wypadek w firmie i sobie leży).

Raptem kilka filmów na to wejdzie a pomieść jeszcze to co potrzebujesz, aplikacje, jakieś zdjęcia, muzykę.

Wszystko zależy od potrzeb, myślę, że autorka tematu znając zalety, wady i swoje potrzeby, wybierze sobie to co jej pasuje najbardziej. Ja podałem tanie opcje, przy dosyć sensownych parametrach sprzętowych.

Sprzęt z Windows 10 i 4GB osobiście odradzam. Pytanie @natalia3456 czy chcesz oglądać filmy w podróży czy tylko przed spaniem? Jak oglądasz filmy? Serwisy streamingowe typu Netflix, HBO?

Jesli to ma być tylko do oglądania filmów, prostego surfowania po necie, ja bym nie szedł w lapka, tylko w iPad+keyboard cover. Dużo lżejsze, wytrzymalsza bateria i od trzymania na kołdrze nie zatkasz sobie wlotów powietrza.
Jeśli chodzi o wielkość to jest to kwestia gustu, jedna osoba woli wieksze, druga woli mniejsze. Ogolnie polecam wybrać się do jednego z punktów Ispot, mają sklepy w każdym mieście, znajdziesz tam na wystawce wszystkie modele - będziesz mogła wziąć sobie do reki i zdecydować, który Ci w rece lepiej leży. Sam obecnie mam ipad mini ispot.pl/ipad-mini-256gb I mi osobiście wystarcza.

Na 100% fake news, na pewno nie mają 964 punktów (ich oficjalna wyszukiwarka prezentuje 28 punktów, co daje ledwo 1 lub 2 na województwo…, w stopce piszą o 12 miastsch czyli część miast ma po 2 lub 3 gdy ponad 951 nie ma wcale) i część będzie musiała jechać do miasta… „obok” (czasem nawet o „100 km” oddolnego).

Chodziło mi o duże miasta wojewódzkie. Nie pisze tutaj o mniejszych miastach :wink:

Ale mamy 16 województw: nie ufaj fake newsom o połączeniu województw np. „Ślasko-malopolskie”.

Żadne nie ma swej stolicy na granicy jak np. Cieszyn z Czechami.

Jest jeszcze taki ważny parametr, CENA.
Od 3400 w górę za urządzenie do którego nawet karty pamięci nie włożysz?
iPad jest kilkakrotnie droższy od tabletu z Androidem, pomijając kwestie funkcjonalne.
To dobre urządzenia do konsumpcji treści, do tworzenia nawet podstawowego szalenie niewygodne.
Laptop lub może lepiej ultrabook będzie zdecydowanie bardziej funkcjonalny.

Mam 1,5kg z ładowarką, 12,5", bateria na 12h pracy lekko + kolejna bateria bo pewnie cię to zdziwi, mogę sobie wyjąć i włożyć bez przerywania pracy…

Rozbawiło mnie to

Zatkam podczas oglądania i co?
Procesor i tak nie podnosi wtedy taktowania, działa na pasywnym chłodzeniu tak samo jak podczas bezczynności.

Dla pewności odpaliłem Core temp, 40 stopni, 0,8W, 0,78Ghz, wentylator milczy.

Mam i7, 8GB ramu i 500GB SSD, dodatkowo porty USB na dowolne urządzenia zewnętrzne, fizyczną klawiaturę i Windowsa w cenie max 1500 złociszy.
Nadal sądzisz że iPad będzie lepszym rozwiązaniem?