mam system 98 i co kilka dni pokazuje sie scandisk mowiacy ze pojawily sie bledy na dysku zaleca sie uruchomienie scandisku skanuje i pokazuje ze bledow nie ma! jaja. juz kadrowa mi wlosy wyrywa. i nie wime w czym problem bo skanowalem dyski gruntownie i dale co jakis czas to samo. pytalem czy prawidlowo wylacza kompa czy moze nie resetuje. juz nawet sam wylaczalem kompa i nastepnego dnia sie potrafi znowu pojawic ale nie taki zwykly scandisk tylko z okinekiem badajacym powierzchnie dysku. ze niby bady sa ale jak przeskanuje tak nic nie znajduje. co robic?
A scanowałeś dysk po zabootowaniu z dyskietki startowej WIN98/SE/ME kompa.
scandisk c: i reszta partycji.
Może powolny koniec dysku.
Pełna wersja tego programu i zrób scan dysku i naprawę.
http://www.pobieralnia.pl/index.php/item-show/3af/
Nieraz powoduje taki problem zainstalowana aplikacja - po czym to się zaczęło dziać, co instalowałeś.
Ale najlepiej jakbyś zdjął z niego wszystkie partycje,założył i sformatował i świeży system operacyjny.