Co jest uszkodzone? Płyta główna czy procesor?

Witam. Teraz dokładnie opiszę sytuację przed uszkodzeniem któregoś z tych dwóch podzespołów:

Była burza i pierdykło, skutkiem tego jest nie działający zasilacz który zabrał za sobą płytę lub/i procesor. Wszystkie pozostałe części są zdiagnozowane i działają poprawnie.

Sytuacja uruchomiania komputera po wymianie zasilacza (MODECOM Feel III 500W)

Komputer składa się tylko z : MOBO,CPU,RAM, zint. GPU,PSU

Komputer się włącza, jest normalny sygnał z głośniczka (krótkie piip). Monitor zmienia tryb na aktywny ale jest czarny obraz. Niekiedy też nadal pokazuje się tryb oszczędny.

Jak mogę zdiagnozować problem, czy jest to procesor lub płyta główna

Na 99% to płyta główna. Jako sposób diagnozy zastosowałem doświadczenie bowiem w czasie kilkunastu lat borykania się z podobnymi przypadkami ani razu nie zdarzyło się by po przepięciu/burzy uszkodził się procesor. Pozostawiam 1% niepewności bo może zwyczajnie miałem “pecha” nie mając nigdy takiego przypadku.

Gdy mi siadł Athlon II X3 450, również było biiiip (na początku, potem znikło) i również monitor zmieniał swój tryb na aktywny. Po wymianie paczek z esc.pl (następnym razem wyślę wszystko), okazało się że to właśnie procesor, tylko że mi nie siadł od burzy, tylko sam z siebie.

Też obstawiam że to będzie płyta główna. Przy takim spięciu kolejność spalania idzie następująca:

  1. Zasilacz

  2. Płyta główna

  3. Wszystko co na płycie.

Więc albo walnęła płyta, albo i płyta i procesor. Też nigdy się nie spotkałem żeby spalił się od spięcia tylko procesor a płyta główna nie oberwała, tym bardziej że zasilacz też poleciał i to z jego winy poszła reszta uszkodzeń (BTW-najlepszy zasilacz to to nie był http://forum.programosy.pl/czarna-lista-zasilaczy-czyli-jaki-zasilacz-kupic-vt113278.html chociaż i nie najgorszy bo akurat w wersji Feel III).

To czyli mogę wam ufać i zamawiać z neta płytę główną pod AM2? Boję się trochę że po otrzymaniu paczki z MOBO okaże się że to procesor był zepsuty. A i dlaczego post przechodzi płyta poprawnie?

Czy możesz nam ufać? Dziwne pytanie - tutaj każdy pisze to co UWAŻA że mogło się stać. Póki nie siądziemy przed kompem i sami nie sprawdzimy to tak na prawdę pewności nie ma. Nie jesteś pewien ani nie możesz podać nam konkretnych wyników co się jak dzieje - najlepiej znajdź kumpla lub koleżankę (co może być początkiem pięknej miłości w tym drugim wypadku) która też ma procka na AM2 i pójdź do niej ze swoim kompem. Jej procesor zainstaluj u siebie, swój u niej i zobacz który komputer zadziała. Po tym wszystkim kup jej kwiaty (lub 4pak piwa w wypadku kumpla bo kwiaty może opacznie zrozumieć i dać Ci w pysk :slight_smile: ).

A tak serio - takie rzeczy sprawdza się metodą prób i błędów. Najpierw sprawdź czy u innej osoby działa Twój procesor - jak tak znaczy że płyta, a jak nie znaczy że procesor. Jest to o tyle bezpieczne że spalony procesor nie powinien spowodować żadnych uszkodzeń na innym kompie - po prostu nie zadziała, a jak działający procesor wsadzisz w uszkodzoną płytę główną to może znów walnąć spięcie i spalisz komuś procka.

edit:// oczywiście zawsze dobrym rozwiązaniem jest zanieść kompa do serwisu - zapłacisz ale masz pewność że sprawdza co się dzieje

Heh, ale się rozpisałeś ;D A wyjaśnijcie mi jeszcze, dlaczego procedura POST przechodzi poprawnie?

Dodane 04.11.2011 (Pt) 14:52

Refresh