Mam laptopa od 5. miesięcy i czas już go jakoś oczyścić. Zastanawia mnie czy lepiej zrobić calkowity format dysku i potem zainstalować Win7 przy użyciu pożyczonej płyty i mojego kodu, czy może wystarczy samo przywracanie systemu (4 płytki nagrane dzień po zakupie) i wyjdzie na to samo?
W dzisiejszych czasach , zaraz po zakupie laptopa trzeba by było robić format i czysta instalację z nośnika , który zawiera tylko Windowsa. Producenci standardowo dołączają do laptopów kupę śmieci i mnóstwo tzw. crapware czyli śmieci z których nigdy nie będzie pożytku. Słyszałem również o różnych innych niespodziankach , których na pewno nikt by nie chciał mieć na swoim kompie. Reasumując: tylko format z nośnika z Windowsem.Najlepiej gdyby to był oryginalny nośnik , a nie jakiś ściągnięty z internetu śmieć zawierający trojany.
Też rozwiązanie, ale co przywracanie systemu chcesz to robić? Poza tym resztki tych programów na pewno zostaną gdzieś w systemie (fakt jest Ccleaner, ale nigdy nie mamy pewności że wszystko porządnie wyczyści)
To nie jest dla mnie problem pousuwać te dodatki i przeczyścić porządnie CCleanerem. Przywracanie mi się bardziej uśmiecha, bo mógłbym nawet teraz zrobić a tak to trzeba Windowsa wyżebrać od kogoś…