Co mam wybrać Windows XP czy WINDOWS 7

Witam.!

Chce zainstalować Windowsa ale nie wiem jakiego. Mam do wyboru Windows 7 oraz Windows XP. Chce też żeby ładnie wyglądał:D

I teraz nie wiem jaki wybrać by mój komputer nie mulił. 

Moje parametry:

2 GB RAM

Procesor: AMD Athlon 64 X2 Dual Core Processor 4200+ 2.21GHZ

Płyta główna: MSI MS-7309

Karta graficzna: ATI Radeon HD 2400 Series

Jak chcecie inne parametry to piszcie.

XP będzie na pewno szybciej chodzić na tym komputerze z drugiej strony za chwilę kończy się do niego wsparcie i będzie podatny na wirusy i ataki hakerów. Proponowałbym W7 x86.

7 będzie chodzić w miarę,Ramu jest moim zdaniem absolutne minimum a procesor i grafika jakoś dadzą radę w 7 

Co to znaczy i dlaczego?

Dlatego, że nikt nie będzie w nieskończoność wspierał tak starego systemu jakim jest Windows XP. A przy okazji, takie działanie ma skłonić nieprzekonanych do przejścia na nowsze wersje systemu Windows.

Dokładnie, mój ojciec to zapalony fan windowsa XP, ale program Pinnacle studio(teraz AVID) w nowej wersji nie wspiera starego, poczciwego XP’ka. 

sam Microsoft już nie wspiera XP ten system to jest magnes na hakerów i wirusy

możesz instalować 7 tylko wyłącz w nim aero oraz indeksowanie

pomyśl nad dołożeniem ramu i wymianą grafiki na coś mocniejszego

Windows 7 spokojnie będzie Ci działać na tym sprzęcie, na moim (o wiele gorszym i słabszym) działał elegancko, nawet pod Wirtualną maszyną. Spokojnie możesz też pomyśleć nad Windows 8. Jak chcesz odpalać jakieś gierki, to faktycznie, RAMu przydałoby się więcej. Zresztą Windows 7 czy 8 możesz sobie przetestować przez 90 w darmowej wersji trial. Do pobrania ze strony Microsoftu (trzeba mieć założone konto).

Wspiera, jeszcze do kwietnia 2014.

Mnie Windows 7 64bit śmigał całkiem spoko na kompie z jednordzeniowym AMD 2.01GHz (AMD Athlon 3300 o ile dobrze pamiętam), 1,5GB RAM i przy grafice GF6600, później wymienionej na GF8600. Jak na moje ówczesne potrzeby działał bez problemów, szło przeglądać neta, muzyki posłuchać, a i w gry można było pograć, nie koniecznie tylko te starsze :P.

 

Dlatego też na Twoim miejscu wybrałbym Windowsa 7.

Najlepszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem  będzie Win 7 x64 (masz późniejszą możliwość rozbudowy RAM-u z pełnym wykorzystaniem tej pamięci).

 

Ps. U mnie w laptopie z 2GB RAM-u i grafiką od intela Win 7 Ultimate x64 działa zacnie :slight_smile:

Ps 2. Win 8 x64 jest ciutek lżejszy od Win 7, pomijając kafelki jest bardzo podobny do Win 7.

Wybór systemu zależy od przeznaczenia komputera, do czego ma służyć. Gdy chce się załadować oprogramowanie do grafiki, biuro, jakiś kombajn do tworzenia muzyki, filmów itp, to wiadomo, że trzeba takie wymagania doliczyć do wymagań systemu. Na 2GB RAM załadowany ciężkimi aplikacjami win 7 może być za ciężki. Albo modernizacja komputera w planie, a nie, to XP, zwłaszcza, gdy można z XP zrobić upgrade do win 8 dokładając trochę RAM.

Do kwietnia ustaje wsparcie do XP, ale do innych produktów microsoftu - nie. Zresztą, te wszystkie aktualizowane dotąd zabezpieczenia systemu XP, przecież pozostaną.

Nie podali przecież, że comodo, kasperski, a nawet essentials microsowtu przestanie chronić XP.

Ale nowych aktualizacji nie będzie. A dziury hakerzy znajdować będą. Będzie dochodzić do sytuacji, że zostanie wykryty ubytek występujący zarówno w Windows XP, jak i w Windows 7, na 7 wyjdzie łatka, a na XP nie. Tym samym XP będzie podatny na ataki. Szczególnie, że XP póki co jest nadal równie popularnym systemem, co Windows 7.

Trzeba patrzeć z drugiej strony. Wielu po instalacji XP ma wyłączone aktualizacje, użytkują komputery i korzystają z ochrony programów AV. Często też jest tak, że wirusy i hakerzy włażą do nowych, zaktualizowanych systemów, gdzie są płatne antywirusy i zapory. Wszystko zależy od bezpiecznego użytkowania sprawdzonych programów, czy treści internetu. Są użytkownicy windows 98, którzy korzystają z różnych aplikacji ochraniających.

Nikt mi nie wmówi, że w zabezpieczony antywirusami zaktualizowany win8 nie da się naściągać szkodliwych aplikacji. Trudniej ściągnąć trojana szpiegującego? Nie ma różnicy, jaki to nieupilnowany windows.

Trąbienie na alarm, bo kończy się wsparcie dla XP, to wiadoma robota i znany jest ten dystrybutor windowsow, który w każdy nieuczciwy sposób molestuje klienta, żeby kupował nowe jego produkty, a NASA sobie kpi i używa XP w kosmosie. Niektórym nawet nie płacą, a wpisują się oni w nagonkę na XP. Zauroczenie? :wink:

chwilowo muszę zainstalować Windowsa XP home edition za nie cały Msc będzie Windows 7 ale mam płytę od laptopa HP. I na niej piszę Tylko do rozprowadzania z nowymi komputerami HP lub Compaq. I przy niej nie było klucza.

przykłady które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością na Win98 wirusy wyginęły razem z systemem i żeby jakiś w sieci znaleźć to chyba sam musiał byś go szukać i to bardzo dociekliwie

na XP chodzi jeszcze wiele milionów komputerów część z nich jest zawirusowana i o infekcje bardzo łatwo choć by przez pamięć przenośną lub fałszywy email wątpię

a komputery NASA na stacji kosmicznej z tego co wiem działają na bazie Unixa a jeśli są jakieś na XP to się są podłączone bezpośrednio to światowej sieci Internetu

 

o szkodniki na XP i nowsze Windowsy nie trzeba wcale szukać znajdą się same niestety XP jest bardziej podatny na infekcje

Zapewne jest to płyta recovery do przywrócenia systemu na laptopie HP lub Compaq.

Instalacja takiego systemu na innym komputerze, o ile jest w ogóle możliwa, jest niezgodna z licencją.

Hm… A na jakiej podstawie? Wydaje mi się, że jeśli na dany komputer mam licencję na daną wersję Windows, to wolno mi ją (i tylko ją, inną wersję czy edycję już nie, chyba że w danym wypadku MS daje prawo do downgrade) na nim zainstalować - bez względu na wszystko. A płyta to tylko nośnik.

Cześć,

Jasne, ale co innego instalacja z czystej płyty z wykorzystaniem klucza, a co innego przywracanie brandowanego systemu, na komputerze innego producenta bądź na “składaku”. A autor jasno pisze że posiada nośnik bez klucza, z adnotacją

Oczywiście mogę się mylić, nikt nie wie wszystkiego :slight_smile:

Ja nie widzę różnicy w tym, czy płyta jest brandowana, czy nie, gdy jest to ta sama edycja Windows. Ale też mogę się mylić.

Ale to jest chyba cala plyta bo na niej pisze oprogramowanie zawarte na tej plycie jest juz zainstalowane i nic nie pisze recovery a teraz mniejsza chwilowo o to czy licencja czy nie.