Wyłączyłem komputer i nie mógł się wyłączyć dopiero po jakiś ok 10 min pojawił się ten komunikat tzw Blue Screen Of Death (jeżeli dobrze napisałem). Ale czego on dotyczy?
Chyba coś odnośnie sterownika ale nie jestem pewien. Dodam że pojawia mi się to nie pierwszy raz.
Co mówi Google:
https://answers.microsoft.com/pl-pl/windows/forum/all/zawieszenie-systemu-i-bsod-z-komunikatem-power/ce0f31af-7604-4cd9-acb6-d318e4c5e94a
= uszkodzony sterownik zasilania.
Dodam że ten problem na początku gdy miałem Windowsa 7 32 bit też był. Później przeinstalowalem system na ten sam i wszystko działało dobrze . I dopiero za trzecim razem gdy zainstalowałem system Windows 7 64 bit. Problem znowu się powtarza jak 2 windowsy wcześniej.
Dobra dzięki
Przeczytałeś obydwa linki?
To jeszcze powiem, że mam problem z moim adapterem do internetu tzn takim co łapie wifi z modemu. Jest on oryginalny z Orange Sagem. Został mi dany wraz z routerem jednak do tego czasu zmieniłem ruter ale adapter został działa do dziś ale jest jeden problem mianowicie gdy pobiera się coś z internetu lub torrent, obojętnie co po jakiejś godzinie przerywa internet, nie dzieje się tak w grach. Gdy minie ta godzina to odrazu na Windows 7 na zasięgu wyświetla się słoneczko. A gdy chce połączyć się do internetu pisze mi że Windows nie może połączyć się z internetem. Jedynie co pomaga to restart komputera lub wyjęcie adaptera co czasami kończy się zawieszeniem komputera. Chyba mam najnowsze sterowniki ponieważ instalowałem z oryginalnej strony Orange. Problem powtarza się na drugi raz tóż po instalacji Windowsa. Tak so jak w przypadku sterownika zasilania.