Z pozoru głupie pytanie, ale co robicie z opakowaniami po np. płycie głównej, procesorach itd. ?
Ja zastanawiam się nad wyrzuceniem tego, ale w przypadku gwarancji i reklamowania to opakowanie w wielu przypadkach jest potrzebne.
Z pozoru głupie pytanie, ale co robicie z opakowaniami po np. płycie głównej, procesorach itd. ?
Ja zastanawiam się nad wyrzuceniem tego, ale w przypadku gwarancji i reklamowania to opakowanie w wielu przypadkach jest potrzebne.
Ja zostawiam najbardziej uniwersalne opakowania, max 2. Do których mogę wsadzić 99% sprzętu. Ile razy to się wysyła sprzęt na gwarancje, w skrajnym przypadku się taki kartonik kupi:)
Zazwyczaj od razu wyrzucam do śmieci. Sprzęt, który kupuję, kupuję ze świadomością i przekonaniem, iż nie będę musiał oddawać go do reklamacji w ramach gwarancji.
Poza tym, nie lubię przetrzymywać niepotrzebnych mi opakowań
U mnie ładnie się prezentują na szafie a tak żeby pusto nie było to mam opakowanie po chłodzeniu słuchawkach i płycie głównej
Kilka ładnych i solidnych opakowań można sobie zostawić - do środka wsadzić instrukcje, płyty, kabelki.
Gorsze lub nadmiarowe warto trzymać na okazję wysyłania czegoś, nawet niekoniecznie części komputerowych.
Wtedy odpada koszt opakowania, jaki niektórzy doliczają.
A jak ktoś nic nie zamierza wysyłać, to nadmiarowe na makulaturę.
Ja chowam na strychu, w razie awarii czy odsprzedaży mogą się przydać.
Ja tam chomikuję opakowania od sprzętu, te które są “wydmuszką” (opakowania z plastiku formowanego próżniowo) trzymam na okres trwania gwarancji, a opakowania pudełkowe przeważnie zostają jako miejsce do składowania różnego rodzaju drobnicy, coby nie walała się luzem i dało się w pewnym sensie łatwiej zlokalizować to, czego się szuka (“skatalogowana” segregacja, wiem co w jakim pudle trzymam).
Poza tym w pewnych przypadkach oryginalne opakowanie jest wymagane (ogólnie przy zwrotach), takim przypadkiem może być choćby sprzęt od TP/O, gdzie Livebox, czy ichni dekoder lepiej oddać w całości tak, jak się dostało (mi przy wymianie lb, na nowy/sprawny, nie chcieli przyjąć starego/zepsutego sprzętu, ze względu na brak jednej pierdółki, którą był rozdzielacz tel. -musiałem się wykosztować na jakieś 5zł, ale miałbym większy kłopot, gdybym pudełka nie zachował :D).
Pudełka chowam do szafki nad szafą, teraz już mam brak miejsca tam to zagospodarowałem na to przedsięwzięcie szafę. W pudełkach trzymam części zamienne, karty gwarancyjne, instrukcje, inne akcesoria - typu adaptery czy przejściówki. Pudełka się przydadzą może jeszcze kiedyś na coś czy przy odsprzedaży lub do wysyłki czegoś innego. Czy też podczas przeprowadzki ^^.