Co sądzicie o drukarce

Co sądzicie o tej drukarce?

Niezła drukarka, cena nie jest wygórowana, także można brać.

Dobra, z tym że przed zakupem sprawdź ją - masz blisko możesz podjechać bezpośrednio do gościa.

OK. Ale zbyt dużo nie sprawdzę, bo przecież nie ma tonera. A mam pytanie, czy można sprawdzić ile ona rzeczywiście wydrukowała? Jest w laserówkach jakiś “licznik przebiegu”?

Cena nowego tonera na 2500 stron:

242,84 PLN

Cena dukarki na aukcji 200 zł

Cena nowej drukarki z tonerem startowym na 1000 stron (BTW zastanawia mnie czego poprzedni właściciel wydrukował tylko 300 :roll: )

wynosi :

410,91 PLN

http://1klik.pl/sklep/p299775

Weź powyższe aspekty i przekalkuluj czy zakup bedzie dla Ciebie opłacalny.

No ciekawi mnie ta liczba wydrukowanych stron. Przy okazji, sprzedający twierdzi że gwarancja jest do 2006 r. Więc gwarancja i cena bardzo ciągną mnie do jej zakupu. Odnośnie tonera, to znalazłem takie 'specyfiki’do uzupełniania go. Tylko czy to daje porządny efekt wydruku. W przypadku ksera używam takich proszków, ale tam i tak nie widać większej różnicy (no może w wydajności stron, ale i tak tańsze to niż orginalny toner). Największą wadą (z perspektywy obsługi ksera) jest uzupełnianie tego. Kolega raz tak uzupełnił, że malować cały pokój trzeba było…

Złączono Posta : 26.09.2005 (Pon) 23:33

dostałem mail od sprzedawcy:

“jak wiesz toner ma w sobie proszek -i zeby wydrukował te 1000 stron to tak jak pisze w instr trzeba nim wstrzasnac , ja tego nie zrobiłam -włożyłam tuner do drukarki i wydrukowała tylko 300 stron a nie 1000 myślałam ze toner sie wyczerpał więc go wyrzyciłam i tym sposobem nie mam tonera”

?? to możliwe? nie znam się - ale wiem że jak ksero pokazuje nam brak toneru, to wystarczy postukać w pojemnik i dalej kopiuje

ja się z takim opisem nie spotkałem wkładam nowy toner i już , drukuje tyle ile powinno

jak jest końcówka " proszku drukującego " to nie raz się zawiesza na brzegach tonera i jak się go ruszy to zsypuje się do “komory drukującej” i dlatego jeszcze można drukować /kserować.

Dla mnie opowieści tego gościa są naciągane a to że ma gwarancje do 2006 nic nie znaczy bo niektóre elementy nie są na gwarancji a są to elementy które pojedyńczo kosztują prawie tyle co nowa drukarka.

wyskakuje komunikat podobnie jak przy zużytym tonerze , ale dopiero jak jest już do wymiany.

a wracając do uzupełniania tonera - jest to opłacalne? Czy lepiej wydać kilka razy tyle na nowy toner?

nie wiem jak jest z tonerem w laserowych drukarkach bo kupuję tylko orginalne , ale jak się zatkała drukarka atramentowa to koszt wymiany głowicy był 400 zł bo się nie dało z nią nic zrobić a drukarka nowa kosztuje 600 zł .

Oprócz tonera masz jeszcze bęben drukujący i jeżeli okaże się że jest już wykorzystany ( a tego nie sprawdzisz ) albo uszkodzony to jest kolejne 200-250 zł tak więc reasumując wszystko dostajesz gwarancje do 2006 r. i płacisz 200 zł za drukarkę do tego nowy toner 240 zł i ewentualnie ( 200 zł za bęben ) to się nie opłaca

.

I masz kombajn :arrow: Drukarka z radiem 8) 8) 8)

I tym sposobem musiz do ceny drukarki dodać cenę pojemnika z tonerem bo nie masz czego doładowywać (chyba że chcesz ręcznie wsypywać proszek do drukarki :wink: ). Odnośnie ilości wydrukowanych kartek i przewracania pojemnika z tonerem totalna bzdura :!: :!: :!:

Owszem należy potrząsnąć kilka razy pojemnikiem w celu równmiernego rozłożenia proszku w pojemniku a co za tym idzie na wałku magnetycznym, ale nie ma to aż takiego drastcznego wpływu na ilość wydrukowanych kartek.

bardzo śmieszne ależ to bardzo

No nie pomyślałem o tym pojemniku. Rzeczywiście - jak go uzupełnię, jak go nie ma?

więc z zakupu na allegro rezygnuję

kupię nową

ale dzisiaj zobaczyłem jeszcze , w podobnej cenie - 499