Co się dzieje (a raczej nie dzieje) na ubuntu.pl?

Ktoś coś wie konkretnego? Od jakiegoś już czasu “wygaszone” jest tam praktycznie wszystko, łącznie z forum, zostały jedynie statyczne elementy strony głównej… Planują jakieś zmiany, czy po prostu definitywnie zwijają interes?

Nie żebym jakoś specjalnie rozpaczał, tylko tak z ciekawości chciałem się zapytać,bo miałem też tam konto, ale niestety nie jestem poinformowany, co tam się działo ostatnimi czasy…

Zamykają się.

Prawdopodobnie zniknęli. Lata temu, forum miało naprawdę niezły ruch (7-8 lat wstecz). W ostatnich 2-3 latach, z moich obserwacji oczywiście, ruch ten drastycznie zmalał, a udzielał się tam chyba jeden moderator. Forum nieco opustoszało, ale nie chcę snuć teorii dlaczego.

Oczywiście forum mogło zostać, bo była to niezła kopalnia wiedzy o problemach. Jednakże jeżeli ruch naprawdę zmalał, to i klikalność z reklam. Serwery natomiast, same się nie utrzymają. Czytelnia Ubuntu oraz Gry, również znikły.

EDIT:

Również mam tam konto od lat - zwróciłeś moją uwagę na fakt, że nie było nawet mailingu z jakąkolwiek informacją. Może to zatem tylko przejściowa kwestia, choć fraza “forum zawieszone”, nie nastraja optymistycznie.

Polegli i się zwijają. Trzeba wiedzieć kiedy odejść. 

To efekt toczonej od kilku lat wojenki Canonicala przeciwko społeczności linuksowej.

Zaawansowane i zaangażowane osoby (dotyczy to również części deweloperów) odeszły, a pozostali głownie tylko małorozgarnięci klikacze, których wkład jest praktycznie żaden. Również w forum. Zresztą to jest grupa docelowa Canonicala. Osoby zbyt świadome za dużo i za głośno mówiły o coraz gorszej jakości Ubuntu i krytykowały agresywną politykę Canonicala zostały w różny sposób usunięte.

Ubuntowe fora nigdy nie grzeszyły merytorycznym poziomem, ale ostatnio to już tylko dno i kilometry mułu. Raczej nikt płakał nie będzie bo nie ma za czym.

Część użytkowników swe kroki skieruje na forum Minta, część na Debiana, cześć tutaj. W przyrodzie nic nie ginie.

Gdy kilka lat temu po raz pierwszy postawiłem na starym komputerze (256 Gb RAM i bodajże 40 GB HDD) Ubuntu to właśnie społeczność skupiona wokół tego systemu sprawiała że był to częsty zakątek na który zaglądałem w liceum. Potem praca, nowy komputer z Windows i jakoś się zapomniało o linuksie. Aczkolwiek czytelnia (do której dostępu niestety nie ma) to była świetna baza tekstów do których się miło wracało. Jest tutaj kilku userów tamtego forum (np. facet co ma nick rozpoczynający się na ext). Ja tam ubolewam - najpierw jakilinux.pl teraz ubuntu.pl.

Szkoda bo to był “prekursor” Linuksa, od tego forum zaczynałem przygode z Linuksem i bardzo sporo tam się dowiedziałem. Ale tak jak wspomnieliście wyżej, sporo użytkowników przeszło na inne distra i pewnie jakies inne powody, może finansowe, nie wiem, nie wnikam.

Dzień wcześniej przed zamknięciem była informacja na forum napisana przez administratora, że zamykają forum. Może ktoś kupi od nich i będzie rozwijał forum?

Wątpię, by ktoś się pozbył takiej kwoty. Prędzej będzie jakaś zrzuta. 

Ja uważam że canonical wywierał za duże parcie. W końcu są nie lepsi niż MS

Powstaje za to takie coś http://ubuntupolska.pl/forum/

A Ui i tak po angielsku. Serwis który reprezentuje taki poziom odstarsza przy pierwszym uruchomieniu.

Wygląda jak stronka dla pokemonów.

To idealnie pokazuje poziom dzisiejszej społeczności Ubuntu.

Jaka społeczność - takie forum :wink:

Jak tam ostatnio wchodziłem, to jakoś nic za bardzo się tam nie działo. Admini zdaje się, że olewają to forum, a wielu moderatorów nie ma nawet Linuksa na komputerze(co mi się wydaje nieco dziwne, moderować forum Linuksowe nie mając Linuksa). Ogółem umiera, a szkoda, bo na tej stronie się wychowałem, sporo na niej się dowiedziałem i to od niej zaczynałem z Ubuntu. Szkoda mi też jakilinux, też fajna stronka była.

Cóż, udziały Ubuntu spadają na rzecz Minta i Debiana, widać to także po społeczności. Naturalna selekcja.

Na forum to i tak niewiele było wartościowych rzeczy, poziom merytoryczny był niemal zerowy, za to, z tego co pamiętam, na czytelnia.ubuntu.pl było całkiem sporo ciekawych artykułów.

Miłośnicy *buntu powinni się odnaleźć na ubuntuforums.org (o ile znają angielski). Porządne forum.

Na forum Minta też bida aż piszczy. Kilka postów dziennie. Na polskim forum Archa prawie nikt nie pisze. 

A jaki jest sens pisać po polsku gdzie na ogólnodostępnym (angielskim) forum trafimy do większej liczby odbiorców? Sam wolę wejść na anglojęzyczne strony bo wiem że tam więcej osób udzieli mi pomocy i często bardziej profesjonalnej.

na bsdguru.org też cisza

wszystko jest na forums.freebsd.org

Jeśli chodzi o Ubuntu, którego używam sporadycznie - również pisałem na anglojęzycznym forum. Spotkałem jednak użytkowników, niezależnie od systemu, którzy nie umieją angielskiego. Teraz są takie czasy, że brak znajomości angielskiego to “wstyd”, ale to niepoważne założenie - nie każdy ten język zna, nie każdy musi znać etc.

Dla niektórych - jest to kwestia bariery językowej. Zagraniczne fora to jednak kopalnia wiedzy - nie zaprzeczę. Plus, atmosfera często jest przyjaźniejsza, niż na krajowych…