Co to za cyfry i litery przy usługach/procesach w Menadżer zadań

Witam. Od dłuższego czasu zauważyłem przy usługach/procesach cyfry i litery. Dla przykładu (Schowek_7ce7c), większość jest podwójna w zakładce Usługi. Po próbie wyłączenia lub restartu systemu zmieniają nazwę. Pozdrawiam.:slight_smile:

Niby od Windows 10 1709 takie nazwy wskazują na “zalogowanych” 2 użytkowników i niby ma pomóc wylogowanie się drugiego zamiast opcji “przełącz”.

Jak nie pomaga to może coś da minimalizacja ilości kont do Admina (nieużywanego na co dzień) i konta standardowego/ograniczonego (do codziennego stosowania).

W najgorszym wypadku zostaje to olać jak nie pomaga nawet “uruchom ponownie” i nie logowanie się na wiele kont potem bez używania często “zamknij”/“uruchom ponownie”.

ahh ten windows w tych czasach. Więc to oleje i zostawię tak jak jest. z tego co zrozumiałem to też jest jakaś inna forma zabezpieczenia konta. System nie zamula, więc gitara gra.:slight_smile: Dziękuje za pomoc i odpowiedź. temat do kosza. Pozdrawiam.

Jak masz jedno konto to pewnie to są nazwy dla twojego konta a ta bez dziwnych znaków to dla ukrytych kont systemowych.

Czyli wtedy nawet jak było od zarania dziejów jedno konto to się tego za łatwo nie wypleni.

właśnie mam jedno konto jako administrator, nie pamiętam dokładnie od której aktualizacji to się pojawiło. po przywracaniu systemu dalej to wyskakuje. Może być że to jakiś szpieg czy coś podobnego ze strony Microsoft? lub osób trzecich ?

Nie, raczej najprostsza metoda do oznakowania nazwy usługi by nie było dwóch identycznych; a nazwa konta pewnie nie wchodziła w grę.

Przynajmniej po części już ktoś wie skąd jest te nowe “10” procesów “svchost.exe” jak liczył je w 1703 a w 1709 doliczył się nowych.

W jednym temacie założonym na Microsoft, wyczytałem że to może też powodować niekompatybilność sprzętu który oferuje dostawca PC. Więc niema czym się martwić. Śmigać obserwować, blokować co podejrzane. Pozdrawiam.:slight_smile:

Otwieram temat ponownie. Jednak mam jakiegoś wirusa, robaczka, czy coś podobnego. Nie pamiętam dokładnie gdzie widziałem że są dwa konta, Administratorzy i Moje konto na windowsie. Skanowałem ADWcleaner, TrojanRemover, Avast, i Windows Defender. Pierwsze trzy nic nie wykryły, jednak Windows Defender świruje, wyłącza się podczas skanowania, lub nic nie wykrywa. W okresie dwóch miesięcy zauważyłem jak klawiatura duplikuje przyciski, strony internetowe wolniej się lądują i występują lagi w grach. Za pierwszym razem przy przywracaniu systemu raz na jakiś czas duplikowało przyciski na klawiaturze raz nie. Za drugim razem wszystkie objawy zniknęły i było ok. Lecz teraz za trzecim razem znów to powraca. Też podczas skanowania Defenderem pojawia się na sekundę czarny obraz lub szum jak na starych telewizorach, po tym wszystko jest ok. Do czasu i wracamy do punktu gonitwy zajączka. Też przyuważyłem ze po restarcie niektóre ustawienia nie zapisują się. Windows Update Wykrywa po którymś restarcie te same aktualizacje. Czym jeszcze mogę przeskanować system ?

W Windows Defender jak skanuje Szybkim Skanowaniem nic nie wykrywa, a przy Pełnym skanowaniu tak jak wyżej opisałem.

Eset online.

A może FRST jak jesteś wstanie poczekać do 5 dni na naprawę:

Raport obowiązkowy - Farbar Recovery Scan Tool

Sprawdzę pierw co pokaże Eset. A po tym sprawdzę co pokaże twoja propozycja krystian3w. Będę walczył jak Johny Rambo do końca. Nie chce mi się przywracać systemu jak raz pomaga a raz nie.:sweat_smile:

FRST to będzie długi raport o stanie systemu na tyle ile autorzy programu przewidzieli co należy przeskanować.

Czasem robi się dodatkowe przeszukiwanie dysku i rejestru jak się ma pomysł gdzie się ukrył “wirus”.

Jakieś propozycje?
Skanowałem rejestr CCleaner i pokazał mi kilka błędów (TCP)(UDP) nie pamiętam dokładnie ich nazw. Naprawiłem te błędy i dalej to samo. Teraz jak skanuje Eset odczuwam że klawiatura nie duplikuje przycisków.

  • Można sprawdzić kondycje dysku jak to talerzowiec (HDD) i wartości SMART (HDD i SSD).

    • Chociaż to raczej nie pasuje co niczego więcej jak “lagi w grach” jak są to ciężkie gry i często coś doczytujące z dysku.
  • Kilkukrotne instalowanie się aktualizacji może wskazywać, że kilka razy się może nie udało - a nie że pliki znikają, bo dysk “umiera” i “gubi” większość plików poaktualizacyjnych.

    • Bardzo opcjonalnie “trojan” je odinstalowuje by zwiększyć zasięg luk “0day” do jakiegoś ataku.

    • Niby możliwe jest też, że aktualizacja miała kilka poprawek bez zmiany numeru i instalujesz wersje “v2-14” a nie identyczną.

  • Problemy z klawiaturą mogą być mechaniczne (zużycie, zwarcia, brud).

W Podglądzie Zdarzeń widziałem wpis że aktualizacja się nie powidła. To też może być możliwe że nie zmieniają nazwy tylko poprawka do aktualizacji.
Z grami jest tak że ping skacze z 30 do 100 a nawet do 700. Po skanowaniu Defenderem jak miałem ten przebłysk na pulpicie działało wszystko prawidłowo i widoczna była szybkość sprzętu.
Może faktycznie sprzęt powoli obumiera.
To z klawiaturą nie zaprzeczam, może tak być. Lecz jestem świecie przekonany że mam jakiegoś szpiega czy coś tam innego.
Z swojego doświadczenia wiem że jak klawiatura duplikuje przyciski to jest to wirus. Tylko że w 2021r. wszystko jest możliwe :sweat_smile:

Teraz przy pisaniu tego przyuważyłem jak zdania się przekręcają na polskie tylko jakieś inne, i niektóre słowa znikają.:joy: takiego czegoś jeszcze nie widziałem.

:thinking: a działasz na koncie lokalnym czy “online” - podpiętym do Microsoft?

Na lokalnym. To samo było też na koncie microsoft. Teraz w tym momencie zauważam duże ograniczenie względem pobierania, Strony bardzo długo się ładują. Router jest czysty niema innych urządzeń poza mną. Przeskanowałem Eset online, Też nic nie wykrył.

Sprawdzałem przed chwilą zabezpieczenia w systemie. Otworzyłem zakładkę Zabezpieczenia urządzenia/ chciałem włączyć Integralność pamięci. Bez Powodzenia. Wchodząc w zakładkę Przejrzyj niezgodne sterowniki, wyskoczyła mi lista niezgodnych 16stu plików od Logitech.

Malwarebytes też nic nie wykrył. :thinking:

Cytat Problemy z klawiaturą mogą być mechaniczne (zużycie, zwarcia, brud).

:thinking: Chyba, żeee…, kolega adamek199024, miał niebywałe “szczęście”, i padł ofiarą ataku Mousejack :wink:

Łooooo panie… To jest za delikatnie powiedziane :rofl: Jakieś pomysły czym można przeskanować ? Czy prosto walić FRST ?