Mam albo miałem wirusa. Pojawia się cyklicznie choć formatowałem partycję systemową. Mam i miałem avasta i firewall. Objawy takie; Pojawia się i znika kursor, włącza się prawy przycisk, wszystko robi się samo. Skacze to po całym pulpicie w szaleńczym tempie. Dodatkowo czasem jak ostatnio najpierw pojawia sie niebieska plansza i napis; “Zrzucanie pamięci fizycznej na dysk.” Jest odliczanie i restart. Po ponownym uruchomieniu kompa jest to skakanie a potem okazuje się, że wyinstalowało mi modem i nie mogę się łączyć z netem. A w zasobniku pojawia się ikona instalowania nowego sprzętu. W menedżerze urządzeń mam /po ataku wirusa/ zainstalowaną myszkę; “Mysz szeregowa Microsoft BallPoint”. Kiedyś chciałem to wykryć avastem ale mi nie wykrył. Co robić? Co to jest?
Właśnie sformatowałem partycje C. Więc to pewnie nic nie da. Albo to mi przychodzi co chwila z neta albo mam to na drugiej partycji. Teraz przez długi czas będę miał spokój. Tak uczy doświadczenie i statystyka.