Cocacola + laptop =?

Witam otóż mam następujący problem:

W sylwestra na laptopa (samsung sa11) wylałem cocacolę.

Było to dosłownie chluśnięcie maxymalnie 1/5 szklanki.

Laptopa szybko wyłączyłem i “wysiorbałem cocacolę” z klawiatury po czym go odwróciłem na chwilę i wysuszyłem suszarką.

Laptop działa już trzeci dzień i działa prawie bez zarzutu ( klawisze chodzą nieco gorzej mimo czyszczenia )

I tutaj jest pytanie: czy jeszcze grozi coś mojemu laptopowi ? np. spalenie plyty glownej lub cos w tym stylu ?

czy tylko klawiatura do wymiany ?

Jeżeli coca cola przedostanie się do podzespołów to jasne…

a jaka jest szansa ze sie dostanie bo to juz trzedzi dzien i nic sie nie dzieje?

Jak dobrze wszystko wysuszyłeś to tak,tylok klawiatura do wymiany.

Ale sprawdz jeszcze raz czy wszystko dobrze wysuszone i spirytusem domyj plamy po coli.

bo laptop jest jeszcze na gwarancji i jak wykrece klawiature to gwarancja nie zostanie przypadkiem naruszona?

zapomnialem dodac ze po wyjeciu klawiszy były widoczne tylko malenkie kropelki.

Tak jak pisze Pharah jeśli coca-cola nie przedostała się dalej może on działać bez problemów , lecz jeśli dotarła głębiej po pewnym czasie może spowodować skorodowanie niektórych elementów co doprowadzi do uszkodzenia , po 3 dniach nie musi to się objawić , może to trwać znacznie dłużej.Dowiedź się czy serwis ci w tym nie pomoże przeglądając lapka (czyszcząc) ile taka usługa by kosztowała itd. może warto ? lub możesz zaryzykować i pozostawić w takim stanie jakim jest.

Mój tata kiedyś naprawiał jednemu gościowi laptopa bo curka mu sokiem zalała.

Rozebrał na części pierwsze, wyczyścił każdą część i gotowe.

Zalecam żebyś też tak zrobił.

:? Utraci wtedy gwarancję.

jak sie nie zrobie bedzie zle … jestem w gorzowie a serwisu samsunga nima …

naprawiałem kiedyś lapka co był zalany winem cały kielon wystarczyło go rozebrać umyć dynksem i wysuszyć a jeszcze wymiana klawiatury bo jak coś się wlało w styki to lipa będzie się zacinać a serwis za naprawę laptopa chciał 1500zł , tak że proponuje to co inni a gwarancie jeśli zalałeś to i tak straciłeś 8)