Codzienny komunikat o minimalnej ilości pamięci wirtualnej

Witam

Od około miesiąca prawie codziennie wyskakuje mi komunikat, że minimalny poziom ilości pamięci wirtualnej jest za niski. Do tej pory tak się nie działo, chociaż system ma już dwa lata. Właściwie to można by rzec, że komunikat ten zaczął się pojawiać prawie na jego “drugie postawienie”. Jak uważacie, czym to może byś spowodowane? Mam 384MB RAM a plik pamięci wirtualnej wynosi 576MB. Czy to może być wina wirusów albo innego “wroga systemu”?

Pozdrawiam

Widocznie zbyt dużo procesów uruchamia Ci się ze startem systemu operacyjnego. Próbowałeś przeinstalować system?

:slight_smile:

W tej chwili mam 40 procesów, przy czym startuje z systemem 36 (tak podaje menedżer zadań, czy mam rootkita nie wiem). Kiedyś włączało się więcej a tego komunikatu nie było. Nie chce mi się instalować od nowa systemu, wolałbym jakoś pozbyć się tego inną metodą niż najprostszą - formatowaniem.

Jesli masz XP to myslę, że to pomoże: Start - Panel Sterowania - System - zakładka Zaawansowane - pole wydajność Ustawienia: otworzy się nowe okienko i tam zakładka Zaawansowane - pole Pamięć wirtualna: klikasz zmień i w tym co Ci się otworzy, podswietlasz u góry dany dysk np. C - potem odznaczasz rozmiar niestandardowy i: wartość początkowa ustawiasz na 1,5 x posiadana pamięć RAM a rozmiar maksymalny ustawiasz 3 x posiadana pamięć RAM. Następnie zamykasz wszystko poprzez wyklikanie OK+ restart systemu. To powinno pomóc i pamiętaj, że musisz mieć uprawnienia administratora.

Co do ilości otwartych usług, tu masz fajnie to wszystko co zwane optymalizacją, opisane:

http://www.searchengines.pl/Optymalizac … t5989.html

Pozdrawiam!

Zrób tak jak napisał mój poprzednik, ale ustaw na kontrolowany przez system.

Jak tak ustawisz i nadal będzie ten komunikat wyskakiwał, to już na pewno masz jakiegoś wroga systemu. :lol:

Tak, a ja proponuje go zmodernizować. :wink:

Przyszło mi to do głowy bo właśnie jestem prawie na finishu modernizacji mojej zabawki :mrgreen:

Zostało mi tylko zamontować jakiś wiatrak na kartę graf., albo do obudowy bo straszny piec się robi jak sobie pogram kilka godzin #-o

Karta graf. z pasywnym chłodzeniem GIGABYTE GF 7600GS 256MB DDR2 AGP. :mrgreen:

Zmodernizuję, chętnie ale jak sobie zarobię, bo póki co zainwestowałem w dysk do notebooka. Wracając do tematu to przeniosłem nawet plik na dysk C (z dysku D) i nie pomogło. Dziwne jest tylko to, że komunikat ten pojawia się tylko raz, po około 5 minutach od właczenia, najczęściej gdy mam włączoną Operę. Pojawia się i znika po chwili, niby nic wielkiego, ale tak nie powinno się dziać. W dodatku zauważyłem jescze, że przy wpisywaniu adresu w przeglądarce kursor na chwile zamiera zanim skończę go wpisywać (ciekawe dlaczego w 90% przypadków brakuje tylko jedna literka do jego końca) by po ok. 5 sekundach wszystko wracało do normy, to się pojawiło mniej więcej w tym samym czasie co błąd o pamięci wirtualnej.