Rok się pomału kończy więc trzeba nabrać wiatru w żagle. Panie @tomekb jakieś plany ?
Myślę, że Toruń byłby optymalny
Obawiam się, że nie będzie, zwłaszcza po tym co było rok temu (czyli w tym roku ). Drugi dzień, pomimo jakichś planów w ogóle nie wypalił. Rozbiło się się o koszty (ale nie tylko), były propozycje, żeby to był zlot finansowany przez samych uczestników, być może jednodniowy, a to też raczej ogranicza ilość chętnych osób.
Raz ze względu na koszty imprezy (zlotu), a dwa - dojazdu, bo to dość kiepsko wygląda, jak ktoś ma jechać kilka godzin w jedną stronę, aby posiedzieć kilka godzin przy złocistym, wynająć hotel (jak ktoś jechałby autem to konieczność) i wracać drugie tyle.
Sam zastanawiam się, czy nie lepiej myśleć o jednej imprezie w roku, ale za to porządnej.
Hej,
@Radek68 - Dokładnie tak samo myślę. I przyznam, że faktycznie fatalnie wyglądało to, że drugi dzień imprezy w ogóle się nie odbył. No ale uczmy się na błędach. Może w przyszłych latach będzie lepiej.
Pozdrawiam,
Dimatheus
Tak naprawdę to zlot jest do łatwego zorganizowania, nawet w kwestii technicznej - jako zameldowanie, nocleg, wyżywienie i oczywiście atrakcje. Wszystko jest zależne od ilości zainteresowanych oraz terminu. W końcu proponowałem pomoc
Na ColdZlot proponuję Krynicę-Zdrój (woj małopolskie)
W Norwegii jest fajnie, fiordy jedzą zorze…
No ba, fiordy to z ręki mi jadły.
A nie lepiej Krynicę Morską? Choć bliżej mam do Sopotu, więc…
W Krynicy sypie śnieg i można jeździć na nartach.
We Wrocławiu sypią sól i można jeździć tramwajem Jaś i Małgosia
A w Krynicy na sankach
Ustrzyki dolne?
Tylko Piątek
Oj tam - bardzo zimny alkohol tylko pije się w jednym wypadku… jak jest kiepskiej jakości i inaczej nie przejdzie przez gardło
W Sosnowcu też pada! I co z tego? Ktoś proponuje to miasto na miejsce Cold Zlotu?