Coraz mniej w internecie o ubuntu

Witam! Korzystam z ubuntu już dobre pare lat i zaobserwowałem jakoś spadek informacji i wątków o ubuntu i linuxie. Chociażby na takim dp lub forach ubuntu jeszcze 2-3 lata temu było więcej wątków, pytań, informacji. Teraz była aktualizacja do 13.10, a w internecie nie ma prawie wcale żadnej wzmianki o tym. Nie ma żadnych remixów, ubumaticów, artykułów typy “10 rzeczy do zrobienia po instalacji ubu13.10”… Czy teraz większość ludzi przesiadła się na innego linuxa czy jak? Z jakich teraz dystrybucji korzystacie?

Na 55 tematów z pierwszej strony tego działu 30 dotyczy (głównie problemów) Ubuntu lub jego pochodnych. Mało?

stanek.94 , może ludzie chcą już zapomnieć o Ubuntu? :wink: Widocznie popularność zdobywa inna dystrybucja, np. Mint, o którym również jest głośno. Poprostu są ludzie, którzy nie lubią gwałtownych zmian, ludzie przyzwyczają się do czegoś, a ktoś decyzuje, że lepiej będzie inaczej, a że inne dystrybucje kontynuują stare nawyki, to ludzie się na nie przesiadają. Zresztą z Windows 8 jest podobnie, są osoby, które wracają do Windows 7, podobnie było z Windows 7, ludzie robili downgrade do XP. Ja sam korzystałem kiedyś z Ubuntu na przemian z Debianem, dziś korzystam tylko z Debiana, bo nie podoba mi się już Ubuntu i te ich pomysły. Kiedyś z wersji na wersję było lepiej, teraz z wersji na wersję jest coraz gorzej, ale to oczywiście tylko moje zdanie.

roobal

Ująłbym to trochę inaczej - Ubuntu był systemem “for human beings” do wydania 10.04. Potem przez fantazje M. Shutlewortha został zmarnowany wspaniały potencjał i marka - cała marketingowa para poszła w gwizdek … Ludzie trafiają na ubuntu i zniechęcają się. Jest tyle innych wspaniałych dystrybucji, że brakłoby mi dnia na to, żeby to pokazać …

To co teraz ludzie przechodzą na minta czy jak?

Co ty wczoraj się urodziłeś? Nie Ubuntu i Mint są dystrybucjami linuka. Znasz Archa np.?

Teraz Mint jest tym czym kiedyś było Ubuntu.

marcin’82 , kiedyś Ubuntu było dla ludzi, którzy nie potrafili skonfigurować Debiana, a teraz mam wrażenie, że Debian stał się systemem dla ludzkości. :wink:

Kiedyś społeczność Ubuntu była zainteresowana działaniem swojego systemu (i nie tylko).

Dziś ta ambitniejsza część pouciekała na inne dystrybucje i nie bardzo kto ma pisać o takich technicznych sprawach. Zostali głównie ci, którzy się interesują religią i zajmują się przeważnie wielbieniem swojego przewodnika duchowego i atakowaniem wszystkich którzy myślą inaczej.

Przykład idzie z góry.

Używam Ubuntu 13.10 unity + emerald, ale chyba z tego co widze to już nie jest to na topie :confused: Emerald chyba nawet przestał być rozwijany :confused:

A jak z emeraldem czy compizem?

Korzysta ktoś jeszcze z tego?

A jakby przejść na debiana to na którą wersję najlepiej?Testowa niby ma dość nowe pakiety ale jest niestabilna, a sid jeszcze bardziej :confused: a jak brać stabilną to ma sie 5-letni system :confused:

Z tego co się orientuję, Unity korzysta z Compiza. Jeśli chodzi o Emerald, to zapomniałem już o jego istnieniu i nawet nie wiem czy jest jeszcze rozwijany. Popularność Compiza się troszkę zmiejszyła, bo o ile kiedyś korzystało się z niego pod Gnome, jak i KDE, to teraz korzysta się z niego głównie pod Gnome, bo KDE ma KWin, który również posiada takie bajery jak Compiz.

Wersja testowa wcale nie jest taka niestabilna, to jest wersja testowa, w której mają prawo wystąpić jakieś błędy, system raczej się nie posypie, tu się po prostu testuje pakiety czy zawierają błędy, luki bezpieczeństwa i można wprowadzać poprawki i nowsze wersje i w ten sposób sprawdza się jak to będzie działać w środowisku produkcyjnym na serwerach. Jeśli chodzi o Sida, to tu ma prawo system się posypać, po prostu trzeba patrzeć co system chce zaktualizować, usunąć i jeśli widzisz, ze apt-get chce usunąć, np. xserver, no to wiesz, że nie należy aktualizować do czasu poprawienia tego błędu, jak ktoś bezmyślnie będzie wszystko zatwierdzał, to system padnie nie dlatego, że jest niestabilny, tylko z winy użytkownika. Sid, moim zdaniem, jest stabilniejszy od Ubuntu :wink:

Przecież to nie powód do smutku. Tak naprawdę, co da Ci to, że program będzie miał wyższy numerek na trzeciej pozycji? Jeśli nowsza wersja programu nie przynosi jakichś nowych funkcjonalności, to jaki sens jest gonić za najświeższymi paczkami? Tak masz spokój na 5 albo nawet i więcej lat (Debian wyjdzie jak będzie gotowy, a nie zgodnie z harmonogramem), nie musisz się o nic martwić, system działa i na 99% za 2 lata będzie działał tak samo.

Proponuję nie odbiegać od tematu. Kiedyś chyba była nawet wątek, kto jakiej dystrybucji i programów używa.

To skoro nie emerald to co? Standardowo pod unity czy metacity nie ma chyba tylu fajnych motywów, a nawet opcji przeźroczystych okien. A co do compiza to chyba nie ma żadnego odpowienika który daje “galaretowate okna” czy innego typu bajery? :slight_smile:

KWin posiada taki efekt i wiele innych, które masz w Compizie. Nie odbiegajmy już od tematu.

Pozwólcie jeszcze na mały offtop :P. Compiz jest już praktycznie nie rozwijany a Unity też przestanie z niego korzystać - nie ma w ogóle planów przeniesienia go na Mir/Wayland sam autor compiza powiedział że nie ma to sensu http://www.phoronix.com/scan.php?page=n … px=MTI2ODU Compiz + emerald używałem długo - ale jakieś parę miesiące temu przestałem, głównie z dwóch powodów - pierwszy zaczął się sypać - znikały obramowania okna, przyciski okna itp. pomagał oczywiście jego restart, druga spraw to obsługa wielu monitorów - nigdy nie udało mi się odpalić aplikacji pełnoekranowej na tym na którym chciałem :expressionless: . Przesiadałem się na awesome - wymagało trochę konfiguracji i śmiga jak marzenie.

A żeby nie było że robię kompletny offtop :stuck_out_tongue: - moim zdaniem ubuntu coraz bardziej staje się takie “windowsowe” - co raz mniej użytkowników interesuje się jak coś działa, a sam producent tego też nie ułatwia.

To w takim razie co ma zastąpić compiza?

(Można by z tego wydzielić temat o windowmanagerach)

Prawdopodobnie sam Mir. Canonical chce (o ile dobrze zrozumiałem różne wpisy) dotychczasowy stos przerodzić w pulpę obsługującą każdy aspekt wyświetlania - od “display servera” do samego Unity.

Mnie samemu w XFCE całkiem miło używa się Gali z Elementary. Prosty ale efektowny manager oferujący dużo więcej niż wysłużony xfwm4.

stanek.94

Dodaj do ulubionych:

:arrow: http://www.omgubuntu.co.uk/

:arrow: http://www.webupd8.org/

:arrow: http://www.unixmen.com/

:arrow: http://www.noobslab.com/

:arrow: http://linux.softpedia.com/

:arrow: http://www.reddit.com/r/ubuntu

:arrow: http://askubuntu.com

:arrow: http://www.everydaylinuxuser.com/

:slight_smile:

Też byłem na np. forum i ubuntu i wydaje mi się, że jest spadek wątków tam zakładanych - wynika z stabilności systemu - nie ma już takich ogromnych problemów jak kiedyś i wiedza ogólna o ubuntu wzrosła (oczywiście jak na linuxa) i nie jest to już taka nowość. Zawsze przypominam przykład, że u mnie w spożywczaku jest komp z ubuntu :).

Ale czego oczekiwałbyś autorze? Ludzie mają się ekscytować zmianami w ubuntu?

Linux jako taki się mocno poprawił, Ubuntu wg mnie najmniej, żeby nie powiedzieć że pogorszył.

Ja na bazie poradników Ubuntu robiłem pewne sztuczki w innych systemach, może teraz jest odwrotnie.