Coś "strzeliło" w komputerze

Witam. Od razu powiem w czym problem, zadzwonił do mnie znajomy, że coś strzeliło, tudzież huknęło w jego komputerze kiedy był wyłączony. Możliwe są tutaj 3 opcje : router, komputer, monitor. Nie jest to router, ale co do komputera i monitora nie ma pewności, gdyż nie chciał ich teraz podłączać do prądu. Co prawda jest taki charakterystyczny zapach w środku, ale nie na spaleniznę, którą było czuć po tym “pokazie” pirotechnicznym. Tutaj moje pytanie, przypuszczam że jest to zasilacz ale nie jestem pewnien czy może on się spalić podczas gdy komputer nie jest używany a może to jednak monitor? Jak uważacie ? I jeszcze pytanie, czy podłączać je teraz do prądu?

Podaj model zasilacza?

a monitor podłączyć pod prąd bez komputera i tyle

Modecom Premium 400, ATX 12V - takie coś znalazłem na jego obudowie, ale nadal nasuwa mi się pytanie, czy może on się spalić jak jest wyłączony komputer? Coś koło 3 tygodni temu nie chciał się on włączyć ale po oczyszczeniu z kurzy ruszył.

To może wyczyść zasilacz w środku

Mnie bardziej ciekawi co to strzeliło niż naprawa

Zasilacz napewno bo jest z czarnej listy i już mógł nie wytrzymać.

Prawdopodobnie jeden z kondensatorów elektrolitycznych.W przeciętnym zasilaczu jest ich od dwóch do czterech.Zasilacz jest pod prądem nawet wtedy gdy komp jest wyłączony dlatego przy wszelkich manipulacjach zaleca się wyłączanie kompa z gniazdka.Jeśli strzelił jeden z nich przy wyłączonym kompie z reguły wystarczy wymiana kondensatorów( wszystkich)w zasilaczu.Najlepiej wymieniać na kondensatory o wyższym napięciu i trochę większej pojemności !

Skłaniałby się do sugestii powyżej,wygląda na to,że zasilacz padł,sprawdż na innym markowym zasilaczu,czy ten czegoś więcej nie zabrał,sprawdż z kolegą płytę główną,czy gołym okiem nie widać nadpalonych części

Monitor sprawny ( dioda się świeci) co do kondensatorów, wszystkie wyglądają ok. Pozostaje zasilacz, ale naprawdę ciekawą sprawą jest to, iż stało się to podczas wyłączonego sprzętu.

wygląda na zasilacz :wink: Podobnie padł niedawno mój Bequiet Straight Power 700w :wink: W środku nocy mocne pojedyńcze walnięcie (na wyłączonym sprzęcie) rano już nie ruszył :wink:

Czyli sprawa wyjaśniona, dzięki wszystkim za udział w dyskusji.