Witam
Dostałem laptop ze świeżo zainstalowanym systemem Windows 10 Pro. Zainstalowałem sobie antywirusa AVG w wersji bezpłatnej. Pojawił się problem. Ściągam spakowaną aplikację z tzw nieznanego źródła i po jej rozpakowaniu wszystkie pliki od razu znikają z komputera, tak że nie mam możliwości instalacji. Dodam że wyłączam w tym celu antywirusa oraz systemową ochronę antywirusową Windows. Proszę o pomoc jak to rozwiązać, w poprzednim laptopie z Win 10 nigdy nie miałem takiego problemu, nie musiałem nic zmieniać w ustawieniach.
Ja mam to przy COMODO. U mnie trzeba rozpakować jako administrator i on wtedy zapyta czy zaufane. Dla mnie to nie wina Windows tylko antywirusa, Wylaczenie nic nie da bo to robi Agent antiwirysa
Pytanie jak rozpakować jako Administrator bo na liście komend tego nie ma.
Można spróbować uruchomić WinRar czy 7-zip jako admin i dokopać się do folderu gdzie masz problematyczne archiwum.
Nie pomoże to trzeba zmienić ustawienia AVG lub go wywalić.
Niestety nie pomogło tym sposobem
Pozbądź się tego AVG bo jest do niczego niepotrzebny. Wbudowany Windows Defender jest równie dobry jak nie lepszy.
Odinstalowanie AVG nic nie daje. Problem jest gdzie indziej.
Jeśli nie masz żadnego AV i problem dalej występuje to wyłącz więc defendera, rzecz jasna na czas testu i na plikach, które na pewno są czyste. Jak znikną to znaczy, że trzeba szukać dalej.
Ja 10 nie używam, więc nie wiem. W 11 jest opcja odpowiedzialna za umożliwienie uruchamiania programów tylko ze sklepu MS. Nie sprawdzałem jak to się zachowuje, być może nie tylko blokuje odpalanie EXE/MSI ale również je kasuje i być może coś podobnego dodali do Windows 10 a co z kolei mógł włączyć AVG (tryb Windows S?)? Zgaduję.
A może te pliki znikają właśnie dlatego, że Defender wykrył próbę infekcji? 
Wątpię, że AVG robi downgrade Windows 10 Home do S.
Defendera też wyłączyłem a sytuacja bez zmian.