"Coś" w karcie graficznej ?!?!

Witam,

Przez przypadek gdy czyściłem komputer spojrzałem na swoją kartę z boku i zauważyłem, że “coś” jest pod nią podłożone, co to jest ? Dodam, że mam go już rok(składany na zamówienie), a dopiero teraz to zauważyłem hehe…

Karta to Gigabyte GTX 970

Zdjęcie:

https://goo.gl/photos/HhmKB1Jp5BANVbVR7

Na “chama” wciśnięte termopady. Jak mniemam. Powinieneś się cieszyć że od tego wygięcia ci ścieżki nie szczeliły. Co za “fachowiec” ci to robił?

Jakiś koleś z REACTORA, co mam z tym zrobić ?

Skoro działa  to nic  nie  rób :slight_smile: Jakbyś  chciał jednak  zrobić  tak jak powinno być to zdejmujesz chłodzenie z  karty graficznej i wymieniasz  tą  “kanapkę” na  jeden thermopad  o odpowiedniej grubości - stawiam  że  tu będzie  coś  ok 1-1,5mm. Przy  okazji wymienisz  również  pastę  termoprzewodząca  na  GPU 

Ale  jedna  rzecz  mnie zaciekawiła -jeżeli komputer był składany jako nowy, z  nowych podzespołów  to jakim cudem  montazysta  wpadł na  pomysł żeby modyfikować fabrycznie  nową  kartę? Bo nie przypuszczam żeby Gigabyte  odwaliło taki bubel. Gdyby coś zdechło na  tej karcie to taka “chamska” modyfikacja może  być przyczyną  nieuznania gwarancji.

Ewentualność druga  to taka że wsadzili ci kartę  po przejściach i tu kwestia  tego czy byłeś  tego świadom i był to twój wybór :slight_smile:

@abrakadabra77 Wszystko tylko nie termopady i to jeszcze w wydajnej grafice. Najgorsze rozwiązanie z możliwych. Zawsze kiedy tylko to możliwe wymienia się termopady na miedziane dystanse i pastę.

Ok tylko jak widać  kolega  ma  bladziutkie  pojecie  o tym co i gdzie  może dać a  bawienie się nieściśliwymi dystansami wymaga  jednak trochę  doświadczenia  i wiedze - dobierze  za  duży, skręci i ukruszy krzem. No i czy ten element ( nie  jest to raczej GPU) w  tym GTX grzeje się aż  tak żeby thermopad nie dał rady skutecznie odprowadzić ciepła skoro fabrycznie w  wersji Windforce  jest tam thermopad  (pytam a nie  kwestionuję Twoją  opinię :slight_smile: )?  

Najlepsze z tego wszystkiego jest to: “Co on tam robi skoro zamówiłem fabrycznie nowe części ?!?”. Zgłosić to do nich na gwarancje ?

Może próbować zgłosić. Dla ciebie będzie to lepsze rozwiązanie niż próbować naprawiać na własną rękę. Powód podał @abrakadabra77