Czy może ktoś mi wytłumaczyć dlaczego w grze CS GO daje sobie rade a gdy gram w S.K.I.L.L Special Force 2 prawie nic mi nie wychodzi.
Po prostu wychodzi że w jedną grę jesteś dobry a w drugiej nie - proste.
Ale trudność gry/balistyka przemawia nad CS
Niektórzy są lepsi w szachy niż w pokera, ja np. w cs’a ostatnio utrzymuję się w pierwszej trójce na meczach, choć jakiś czas byłem w tym n00bem. Wszystko zależy od kilkunastu czynników - z kim grasz, czy tytuł nie jest zabugowany lub czy gracze nie korzystają z oszustw.
No akurat w CS:GO bugów nie brakuje, zwłaszcza jeżeli chodzi o hitboxy, które są beznadziejne chyba od zawsze i jeszcze tego nie naprawili (co nieco poprawili, ale wciąż jest dużo problemów). A tragiczne serwery z tickrate 64 wiele nie pomagają (no chyba, że grasz na Faceit bądź ESEA, to wtedy problem lipnych serwerów raczej nie istnieje) :P.
Chiterów też nie brakuje, zwłaszcza na najwyższych rangach, chociaż ci i tak są wszędzie.
Co do pytania autora… po prostu bardziej do Ciebie chyba przemawia CS i tyle :P.
W SKILL wszędzie są cheaterzy. Wgraj sobie cheaty i będą równe szanse
Takie coś proponują tylko dzieci.