Mam Aristo 1600 (2GB Ramu, Core2Duo 1,66Ghz, Ati Radeon X1600, Windows XP PRO).
Podczas gry w Crysis komputer sam mi się wyłącza, po czym mrugają lampki i dopiero po ok 1,5 minuty daje się go ponownie włączyć… W internecie wyczytałem, że komputer się wyłącza bo jest mu za ciepło… Wiecie może dlaczego tak jest?? W innych grach nie mam tego problemu…
crysis jest grą która potrafi potężnie obciążyć “grafike” a karte graficzną jaką posiadasz to jest praktycznie minimum do tej gry ale nie w laptopie ale w stacjonarce , laptopty do wymagajacych gier potrzebują panelu chłodzącego inaczej to “kicha”
Z pewnoscia jest to problem temperatury.W laptopach zazwyczaj trudno o nizsza temperature p(orownujac z desktopami).Laptopy NIE SLUZA do ciezkiego grania, bez wzgledu na co co jest w srodku.
Skoro masz dosc mocnego lapka to go szanuj albo bedziesz smigal az milo… do kafejki internetowej
Ustaw wszystkie detale na minimum, postaw laptopa w chłodnym miejscu i graj…Ale moim zdaniem gra w grę, która kładzie na kolana nawet dość mocne pecety ,na laptopie to bez sens, i możliwość przegrzania laptopa, a wtedy już tylko serwis, bo sam to praktycznie nic nie wymienisz…
A co w tym dziwnego? Ja już crysis’a 2 razy przeszedłem na laptopie :lol:
Zresztą laptop to przeciesz też komputer
Jeśli zapewnisz dobre chłodzenie to i do cieżkiego grania się nada… Ale tak jak mowie trzeba zapewnić laptopowi możliwie jak najchłodniejsze powietrze w okolicy zasysania powietrza przez wentylator ewentualnie duży prześwit między mentylatorem a blatem na którym stoi laptop…