Czarne tło i brak reakcji po wylogowaniu z kde 4 - debian 6

Mam poważny problem z kde 4 w debianie 6 squeeze. System świeżo po instalacji. Po wylogowaniu z kde nie pojawia się kdm, jest czarne tło i komputer nie reaguje. Nawet kolor diody na przycisku monitora zmienia kolor z zielonego na pomarańczowy. Na początku dzialało dobrze, teraz już nie.

Możesz spróbować zmienić nazwę ~/.kde4 (folder z ust. KDE w katalogu domowym) na jakaś inną i spróbować czy zadziała. O ile logowanie na konsole działa (Ctrl+Alt+F1).

Nic nie daje. Tak pomyślałem że może konfiguracja x i utworzenie xorg.conf by coś dała (to by rozwiązało zarazem drugi problem - ustawienie stałej rozdzielczości 1024x768, bo obecnie system zawsze uruchamia się z wyższą mimo ciągłego ustawiania), z tym że nie znam sposobu na wygenerowanie xorg.conf. Dawniej polecenie dpkg-reconfigure xserver-xorg rozwiązywało sprawę, obecnie to nie działa, a ręczna edycja pliku skutkuje tym że x nie uruchamia się i jest komunikat typu: nie znaleziono sterowników nvidia (czy coś takiego). Może jest jakieś inne narzędzie dzięki któremu mógłbym wygenerować ten plikbez błędów?

Jako root przy wyłączonym X serwerze (zwykle uzyskiwałem to przez zabicie z konsoli procesów gdm - w Twoim przypadku kdm):

Xorg -configure

Nowy xorg.conf.new powstanie w folderze /root, potem trzeba mu tylko zmienić nazwę na właściwą i posłać do /etc/X11.

Dzięki. Wprawdzie podczas konfiguracji xorg wystąpił błąd, przez co xorg.conf nie był kompletny, ale dopisałem linię odpowiedzialną za rozdzielczość i działa. Niestety problem z wylogowaniem pozostał. Co prawda można to obejść zabjając xorg, ale lepiej problem rozwiązać niż go ominąć. Co ciekawe pierwsze wylogowanie z kde poszło bez problemów.

OK możesz zobaczyć w logi? Bo może rzuca jakimś błędem (o ile dobrze pamietam to przy wylogowaniu restartuje się Xorg). Jak rozumiem po uruchomieniu kmputera wszystko działa? Logujesz się, działa, wylogowujesz się - kupka.

Tak, loguje się, działa. Po wylogowaniu nie. Mam zainstaloane tez lxde i wylogowanie tam działa. Spojrzałbym w logi kde ale nie wiem gdzie są. Może wiecie?

Mam pytanie - skoro możesz zabić xorg - to czy na tym “czarnym ekranie” działa ci kombinacja [ctrl]+[alt]+[backspace]?

Co do logów: /var/log/xorg* (wystarczy najświeższy plik) jeżeli dobrze pamiętam.

Edit:

Z tego co wyczytałem tutaj (i w paru innych miejscach o podobnym przebiegu) jest to prawdopodobnie spowodowane problemem na linii sterownik - rozszerzenia composite (efekty wizualne kde4). Spróbuj innej wersji sterownika karty graficznej.

Możesz przy okazji podać typ karty oraz wersję sterownika?

Łatwiej bedzie jak najpierw wyłączy rozszeżenia composite w KDE.

Efekty od początku były wyłączone. Po wylogowaniu z kde żadnej reakcji na klawisze, nawet monitor gaśnie. Karta graficzna to Geforce 4 440 mx. Sterownik: NOUVEAU 1:0.0.15+git20100329 (nie wiem czy to jest to - spisywałem z synaptica, w logu jest też: “nouveau interface version: 0.0.15”). Log jest dość obszerny i niezrozumiały dla mnie. Moze spróbuję później.

Możliwe, że nouveau nie radzi sobie z twoją kartą - spróbuj zainstalować sterowniki ze strony nVidii, ale ponieważ ostatnia wersja dla GF4 to 100.14.11 musisz przed instalacją usunąć nouveau - inaczej dopiero będą się działy cuda.

Zdaje się ża miałeś rację. Zainstalowałem sterowniki od nvidii i po wylogowuje się normialnie. Dzięki.

Dodane 25.09.2011 (N) 14:10

Problemów ze sterownikami ciąg dalszy. Tym razem na sterownikach nvidii i nouveau xorg nie uruchamia się. Obecnie jadę na sterach vesa. Fragment z xorg.0.log.old:

natomiast przy nouveau wyświetla się: no screen found.

Dodane 25.09.2011 (N) 14:11

Problemów ze sterownikami ciąg dalszy. Tym razem na sterownikach nvidii i nouveau xorg nie uruchamia się. Obecnie jadę na sterach vesa. Fragment z xorg.0.log.old:

natomiast przy nouveau wyświetla się: no screen found.