Problem z laptopem jest taki, że po załadowaniu się systemu widać tylko kursor. Ekran pozostaje czarny. Kursorem można ruszać, jednak nie da się włączyć choćby menegera zadań. Nie słychać również dzwięku powitalnego windows, aczkolwiek nie jest to mój laptop i nie wiem, czy zawsze było go słychać.
Oto kroki które podjąłem:
0. Naprawa systemu przez system recovery - nie znalazło błędów
- Próba przywracania systemu - jest jeden punkt sprzed kilku dni, jednak nie mogę przywrócić. Dostaję informację, że ta partycja musi mieć włączoną usługę przywracania systemu
- Uruchamianie w trybie awaryjnym - to samo co uruchomienie zwyczajne
- Przywracanie biosu do ustawień domyślnych - bez zmian
- Zmiana aktywnej partycji na tą z zainstalowanym windowsem - Najpierw aktywowałem tą, na której jest Windows a potem użyłem tych komend:
bootrec /fixmbr
bootrec /fixboot
bootrec /rebuildbcd
Niestety od teraz podczas uruchamiania systemu dostaję błąd BOOTMRG is missing.
Teraz naprawa w Windows recovery znalazła błąd. Wybrałem opcję, by naprawiła usterkę, jednak nic to nie dało. Nadal dostaję informację o brakującym BOOTMGR.
Co mogę zrobić to zbootować Windowsa przez Hirens Boot (oczywiście nadal czarny ekran i kursor). W Hirens boot jest opcja bootowania: “Windows 7 (Loads BOOTMGR)” i faktycznie to działa. Windows się przynajmniej bootuje. Skoro się bootuje, to ponownie mogłem wejść w recovery. Będąc w recovery aktywowałem jeszcze raz partycję na tą, na której jest Windows (myślałem, że za pierwszym razem wybrałem omyłkowo inną). Nic to nie dało. Błąd z BOOTMGR nadal jest.
Informacje, które prawdopodobnie są kluczowe:
- Osoba użytkująca laptopa wyłączała go przez przycisk
- Z jakiegoś powodu Diskpart pokazuje, że partycja 2 (ta z Windowsem) jest praktycznie pusta.
Podsumowując:
Na początku był problem taki, że po załadowaniu się Windwsa był tylko kursor i czarny ekran. Teraz jest to samo + nie mogę zbootować Windowsa inaczej niż przez HirensBoot. Macie jakieś rady jak to ugryżć bez formatowania?
