Cześć,
Jakiś czas temu złożyłem komputer - wszystko pięknie smigalo. Raz na jakis czas wystepuje problem, z wyłączająca się karta graficzna. W systemie widać tylko „niepoprawnie zamkniety system” ze wzgledu na to, ze wszystko wraca do poprawnego stanu po resecie komputera. W biosie włączyłem profil XMP. Wątpię żeby to był problem RAMU - bo zgaduje, ze system by sie zresetowal. A po wylaczeniu grafiki system pracuje normalnie, tzn. slychac dzwiek z tla (np. discord, gry).
Temperatury przy pracy komputera raczej w normie.
Problem pojawia się od czasu do czasu, przy jakimś większym obciążeniu.
Co zrobilem:
- Format, update sterowników do najnowszej wersji.
Planuje dalej jakies akcje np;
- Aktualizacja biosu (?) ma to sens?
- Odpięcie wszystkich kabli, złożenie na nowo (?),
- Przywrócenie ustawień biosu do fabrycznych (?) …
- Zmiana kabla PCIE (6+2) na inny (moze wina kabla zasilajacego?)
- Zmiana zasilacza na inny? Moze ten to jakis ■■■■???
- Przelozenie karty do innego komputera i test.
PS. Model karty graficznej trafil mi sie z piszczącymi cewkami… PORAŻKA.
Może popełniłem jakiś błąd przy składaniu?
Setup:
Dysk SSD Lexar NM620 1TB M.2 2280 PCI-E x4 Gen3 NVMe (LNM620X001T-RNNNG)
System operacyjny Microsoft Windows 11 Home PL 64 bit OEM (KW9-00648)
Zasilacz FSP/Fortron Hydro K PRO 750W (PPA7506901)
Chłodzenie CPU Endorfy Fera 5 (EY3A005)
Monitor Samsung Odyssey G30A (LS24AG300NRXEN)
Pamięć Kingston Fury Beast, DDR5, 16 GB, 6000MHz, CL36 (KF560C36BBEK2-16)
Procesor AMD Ryzen 5 7500F, 3.7 GHz, 32 MB, OEM (100-000000597)
Obudowa Chieftec Hunter 2 (GS-02B-OP)
Karta graficzna Asus Dual GeForce RTX 4070 EVO OC 12GB GDDR6X (DUAL-RTX4070-O12G-EVO)