Czarny ekran na starcie dysk pracuje ogólnie awaria

witam,dotknęłam niechcący listwy nogą ,komputer się wyłączył i nie mogę już go dopalić ,pojawia się tylko czarny ekran na monitorze po czym wyłącza się on ale widzę że lampka od dysku świeci na czerwono,nie mryga,świeci też lampka na wtyczce od neta,da się wysunąć stacja dysku,to wszystko.Kiedyś w podobnym wypadku komputer włączył mi się po pół godzinie wyświetlania tego czarnego ekranu,jednak na chwilę obecną boję się sprawdzać gdyż mam za dużo danych by ryzykować spalenie dysku,co się mogło stać?

Jeśli masz płytkę z systemem to spróbuj zrobić instalację nakładkową która powinna pomoć( nie kasuje to twoich danych), zapewne podczas tego nieoczekiwanego wyłączenia komputera usunął lub uszkodził sie jakiś plik i system nie startuje.

niestety,nie odpalił monitora,płytka też nie startuje…może to ram padł lub płyta główna,nie da się w ogóle wejść w BIOS,nic ,monitor włączony ręcznie przechodzi zaraz w stan spoczynku :frowning: dodam że nawet ubuntu nie widać jako drugiego systemu,nic a nic… :frowning:

Czy wydaje jakieś dzwięki (pikanie), resetowałeś bios (taka zworka na płycie głównej, lub wyjęcie baterii na 5-10s)?

Tak jak kolega wyżej napisał zresetuj bios.Ale baterie wyjmij na co najmniej 15 ale minut :slight_smile:

to waśnie rano zrobiłam reset biosa- zworki - i działa ,dziękuję za pomoc :smiley: , działa ufffffffffffffffff temat zamknięty