No, więc zainstalowałem sobie Linuxa (Debian), potem zainsalowałem środowisko graficzne i skonfigurowałem je, a na końcu zainstalowałem GNOME i GDM. Teraz gdy włączam komputer wyświetla mi się GRUB. Jak wybieram standardowe uruchomienie systemu to coś tam ładuje, ekran robi się czarny i… nic. Jak wybieram ‘single user mode’ to przechodzi do konsoli ale po wylogowaniu (komenda ‘exit’) pojawia się wyżej wspomiany czarny ekran. Z konfiguracją śr. graficznego robiłem już różne rzeczy i zawsze to samo. Co robić?