Dotarła dzisiaj do mnie karta radeonik x800gto. Wyciągnąłem swojego GF4 wkładam x800 podpinam zasilanie i włączam. Wszystko staje w momencie gdy powinno się pojawić logo z Windowsem. Zamiast niego pojawia się ekran jak poniżej:
Czy to może być uszkodzona karta? Na chwilę obecną nie mam gdzie sprawdzić na innym kompie bo ani serwisu w pobliżu ani kompa z AGP.
Płyta główna to MSI KT4V z zasilaczem Fortron 400W.
Próbowałem uruchomić LiveCd z Ubuntu ale też staje po wybraniu języka i wybraniu opcji “Uruchom system LiveCd bez wprowadzania zmian”. Wtedy jest cały czarny ekran z migającym w lewym górnym rogu znaczkiem.
Można też wyjąć i włożyć kartę . W niektórych sytuacjach to pomaga. Jeśli na xp były skopane sterowniki to mogły zrobić coś porównywalnego z jej niewłaściwym podkręceniem .
Ale po wyjęciu i włożeniu odpalić jeszcze raz Ubuntu nie Winshit
Odpuściłem trochę tą grafę ale dzisiaj znów mnie naszło. Nadal nie mam gdzie sprawdzić na innym kompie. W dwóch serwisach nawet nie za bardzo chcieli to zrobić poza tym kazali przyjść za tydzień jak znajdą kompa z AGP
Zaktualizowałem Bios do najnowszej wersji na stroni producenta jednak nic to nie pomogło.
Wyciągnąłem trochę danych o tej karcie. Może wam się uda coś wyczytać z tych fotek:
Na pierwszy rzut oka malo tej pamięci, spalone kości?
Na drugi brak info o biosie, ktoś grzebał przy nim i flash mu się nie udał?
Co sądzicie o informacjach na fotkach da się z nich coś stwierdzić?